To proszę mnie już zapisać do tego fitness klubu :)
Wersja do druku
To proszę mnie już zapisać do tego fitness klubu :)
Nie ma sprawy Irethh :) Juz jestes na liscie!
Dzis wybieram sie na silownie. Ostatnio bylam w piatek przed sylwestrem, wiec czas najwyzszy sie tam wybrac. Ale przez caly ten tydzien cwiczylam w domu. Koncze 6W i wymyslilam, ze bede robic 3 dni cala serie i jeden dzien przerwy, zeby miesnie troche odpoczely. W ten sposob nie skoncze 6 tak szybko.
pozdrawiam Was wszystkie i odezwijcie sie do mnie
Mam wrazenie, ze wiele z Nas dalo sobie spokoj conajmniej z tym forum, porzucajac jesli nie diete, to towarzyszki niedoli :( Jakos nikt mnie nie odwiedza, ani nie odpisuje na wiadomosci, ktore zostawiam na innych tematach. Martwie sie o Was dziewczyny! Co sie dzieje? Czemu nie piszecie?
Ja wczoraj bylam na silowni, ale nie zjadalam porzadnego obiadu i nie za bardzo mialam sile cwiczyc. Jutro na pewno zjem wiecej zanim sie tam wybiore. Inaczej to nie ma sensu.
http://img1.travelblog.org/Photos/12...e--Woman-0.jpg
Wklejam konika, wode i jakas babke, bo chcialabym pojezdzic w takiej scenerii
http://www.glenfarmequestrian.com/im...orse_water.jpg
Dzis sobota, dzien wazenia. Ktos mi chyba zaczarowal wage, bo wskazuje 52.8 kg.
Powinnam jeszcze wiecej sie ruszac. Mam nadzieje, ze im blizej do wiosny, tym bedzie mi latwiej ;)
Pozdrawiam
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...ae2/weight.png
Hej,
Sprawozdanie z niedzieli nr 2:
sniadanie 10:00
-3 kromki pelnoziarnistego chleba
-lyzka bialego sera
-dwa jajka
drugie sniadanie 12:30
-jogurt z platkami sniadaniowymi, pestkami z dynii i migdalami
obiad 13:15
-2 nalesniki z jablkami
podwieczorek 16:45
-jablko
-pomarancza
kolacja 19:00
-szklanka ryzu z jablkiem
woda: 4 kubki herbaty (skonczyla sie woda do picia)
ruch: 1h spaceru, 6W 24x
Podsumowanie: za malo wody wypilam, zamiast nalesnikow moglam zrobic kurczaka z warzywami, ale kurczaka jadlam 2 dni z rzedu i chcialo mi sie cos slodkiego (mam slabosc do nalesnikow). Dobrze, ze sie wybralam na spacer, pogoda byla ladna, a w zimie rzadko wychodzi sie na dluzej z domu. Jesli macie jakies komentarze, piszcie.
Myslalam o tym, w jaki sposob zapisywac dane (co i kiedy zjadlam), zeby latwo bylo to analizowac. Zeby latwiej mi bylo samej to ocenic i dostrzec bledy czy braki. Pomyslalam tak: duza kartka, narysowana na niej tabela: w jedna strone godziny od 7 do 22. W druga dni tygodnia. Jedna kartka na tydzien. W sumie caly test ma trwac miesiac, wiec piec kartek. Bedzie widac, kiedy jem i czy co 2-3h, czy czesciej, czy rzadziej. Co jem na sniadanie, obiad, kolacje. Czy jem owoce i warzywa (zapisywac innym kolorem), czy jem mieso (innym kolorem), czy jem weglowodany (jeszcze innym) i czy pije wode. Ideal do ktorego wciaz daze, to 2l wody dziennie. Ale teraz zima nie chce sie pic zimnej wody :(
Moze znacie, jakies wodne picie? Hm.. Moze herbatki owocowe, albo ziolowe? Chyba mam melise w szafce...
Do zobaczenia
Dzis u mnie snieg padal i deszcz tez. Milo jest powspominac lato. Ogladalam swoje zdjecia z wakacji. Po slubie, przez cale wakacje mialam piekna, zlota opalenizne, ktora niestety juz zniknela :( Kupilam samoopalacz, ale to nie to samo, kolor jest mniej naturalny, bardziej zolty, niz zloty.
Zastanawialam sie tez, czemu rzadko pamieta sie wydarzenia z zimy i jesieni, a tak dobrze z wiosny i lata? Czyzby mniej sie wtedy dzialo? Czy wszyscy chodzimy pograzeni w zimowym snie? A ja chce czerpac taka sama radosc niezaleznie, czy zima, czy lato!
Pozdrawiam
Ja też wspominam wiosnę, lato, a o jesieni i zimie w ogóle nie myślę. Nawet ostatnio obraziłam się na mojego chłopaka i powiedziałam mu, że między nami już nie jest tak jak kiedyś i że to on się mniej stara... Potem to przemyślałam i stwierdziłam, że to nie chodzi o nas tylko właśnie o pogodę. Głupie nie? :D Wiosną i latem chodziliśmy do parku, siedzieliśmy nad stawem i karmiliśmy kaczki. Słoneczko świeciło, niebo było błękitne i było cudownie. Teraz chodzi się w tych niewygodnych puchowych kurtkach, a o parku czy stawie nie ma mowy... Można iść na spacer, ale niestety na spędzenie tam całego dnia nie ma co liczyć. I dlatego wspominam tamte chwile i pocieszam się tym, że jeszcze tylko 3 miesiące i znów będzie piękna pogoda i wszyscy będą bardziej optymistycznie nastawieni do życia :)
A co do herbatek to ja piję czerwoną i bardzo mi smakuje bez słodzika :)
Hej Irethh,
Zaczynam myslec nad weekendowym wypadem gdzies, gdzie jeszcze nie bylismy. Tak zeby przelamac nude, zeby cos sie dzialo, zeby bylo co wspominac. Trzeba bedzie ustalic ile chcemy na to wydac i w droge.
Wiem, co jeszcze pomaga na zimowe nastroje : dobry film. Nie wiem, co Ty lubisz? Ja oprocz amerykanskich produkcji, lubie kino francuskie. Moze wybierzmy sie do wypozyczalni i poszukajmy czegos wiosennego :P
prześledziłam Twoj wątek z czego jestem bardzo zadowolona bo znalazlam stronki cwiczonkami :wink: i dowiedzialam sie co i jak z dieta dzieki temu moge ulepszyc swoja :) tez staram sie jesc malo ale pamietam o mięsku, warzywach i owocach itp bo to bardzo wazne zapomniałam jednak o wodzie :cry: wiec w sumie dzieki :) i powodzenia z dietka