.... jest 17.36 i udalo mi sie wytrwac... przed chwila zjadlam 2 mandarynki czyli jakies 50 kcal, bo mi sie pic strasznie chcialo... ale to jedyna kalorie dzisiajbylebym wytrzymala wieczor ... ale bosko sie czuje... i tak lekko w żołądku
Dziubasku chcialabym dojsc do wagi 60 kg... na jakis stronach sobie obliczylam, ze chudnac 1kg na tydzien powinnam dojsc do sukcesu pod koniec lutegojestem realistka, wiem ze to sie nie uda z dnia na dzien, ale jesli bym schudla do wiosny to byloby to najwieksze szczescie
zima latwiej ukryc fałdki
![]()
Zakładki