-
pierwszy dzien drugiego tygodnia - no prosze
szkoda ze bez rewelacji ale za to proporcje wiecej rano mniej wieczorem zachowane
i do tego basen (UWIELBIAM )
sama nie wiem czy kiedykolwiek zrezygnuje z kotlecika, majonezu itp... moze po prostu zaczne dzielic te wieksze miesiste egzemplarze na pół ?
-
21/11/2005 - Dzien 8
7.00
- owsianka + jablko + jogurt
- duzy kubek herbaty
- banan
8.30
- porcja salatki tunczykowo-warzywnej
- duzy kubek herbaty
9.30
- 2 jablka
- kanapka z bulki i wedliny
11.30
- kotlet schabowy
- salatka jarzynowa z majonezem
16.00
- kanapka bulka + ser bialy + dzem jablkowy
- kanapka bulka + wedlina
- jablko
22.00
- magnez musujacy
- duzy kubek herbaty
aktywnosc fizyczna = 60 min pływania + 2 godziny spaceru
-
musisz mniej jesc wieczorem.taka drobna sugestiaa właściwie...
MUSISZ MNIEJ JESC WIECZOREM!!!!
jutro tu mam zobaczyc wpis, ze po 19 wypilas tylko herbatke, ok?
Pozdrawiam!
Trzymam kciuki!
Zapraszam
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...510&highlight=
-
hej memika
no wlasnie zdaje sobie sprawe z tego jedzenia wieczorem ale b. czesto wracam do domu wlasnie ok. 18 wiec nie mam mozliwosci jesc wczesniej...a od poludnia np. nie wytrzymalabym do nocy bo codziennie ide spac ok. 1-2... ech gdziez tu ta moja racjonalnosc
z powodu nie-dzialania forum dopiero teraz raport z wczoraj - nie bylo moze zle - (nie liczac tego wieczornego) zauwazylam tez ze jak juz naloze sobie cos na talez to MUSZE zjesc... mimo ze np. wczoraj najadlam sie juz 2 goląbkami
no i zabiegana jestem i nie cwicze prawie...
-
22/11/2005 - Dzien 9
7.00
- jogurt + 4 lyzeczki muesli
- kanapka=bulka+bialy ser+dzem
- wielki kubek herbaty
11.30
- 3 golabki
- kubek herbaty
14.30
- slodka kawa na uczelni(ze smietanka)
18.00
- bulka + wedlina
- salatka jarzynowa
- magnez musujacy
- kubek herbaty
aktywnosc fizyczna = 15 min gimnastyki + 1,5 godziny spaceru
-
no ale lepiej ze zjadlas te golabki juz o 11.30 a nie np jak wrocilas o 18.
trzymam kciuki!
miesnie mnie bola po tych wczorajszych brzuszkach....
i kark tez. chyba cos zle robie.
wpadaj do mnie czasami.
pozdrawiam!
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...510&highlight=
-
UCZĘ SIĘ - NIE ĆWICZĘ - SIEDZĘ W MCDONALDS - ZŁY DZIEŃ - jutro niestety może być tylko gorzej bo już czuję że przez brak słodyczy nie mogę się skupić - chyba jednak przed kolokwium powinnam ograniczyć normalne żarcie (nie wspominając fastfoodow ) i wygospodarowac pare kalorii na kosteczke czekolady mam nadzieje, ze jakos to zalicze ale ciezko bedzie bo w głowie pustka
przyznam ze to spotkanie w McD podzialalo na mnie troche pobudzajaco / poprawilo fatalny humor wiec mozemimo wszystko warto bylo....
nawet nie wiem ile taki cheesburger moze miec kalorii...ech
-
23/11/2005 - Dzien 10
7.00
- jogurt + 4 lyzeczki platkow owsianych
- porcja salatki + kromka ciemnego chleba
- kubek herbaty
9.00
- 2 jablka
11.30
- 2 golabki
- kubek herbaty
13.00
- herbata z automatu
18.00
- cheeseburger w McDonalds
- slodka kawa tamze
- 2 mini-buleczki z serem plesniowym
- kubek herbaty
aktywnosc fizyczna = ~0 min gimnastyki + 1,5 godziny spaceru
-
Heyka tu eyka
Proszę sie nie dołować, bo to niezdrowo Trzeba wierzyć, ze się uda, chociaż z własnego doświadczenia wiem, ze czasem nachodzą takie dni, kiedy mam ochote wszystko rzucić oprócz jedzenia Tak było wczoraj, ale dzisiaj znowu zaczynam diete i mam nadzieję, że tym razem sie uda A na śniadanie proponuję garść musli z maślanką, oczywiście nie całą lub surówke piękności przygotowaną dzień wcześniaj:2 łyżki płatków owsianych należy zalać wrzątkiem, można dodać łyżeczkę miodu, a do tego starte rano jabłuszko - bardzo dobre i jest to przepis Heleny Rubinstein - podobno :P
Pozdrawiam
-
ooo to jest nas kilka z lublina moze ktos chce sie zapisac gdzies na jakies zajecia sportowe??
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki