Wątek: Zaczynam i proszę o wparcie

Witam,
po osiągnięciu szczytnej wagi 88 KG !!!!! powiedziałam STOP !!!
Zaczynam dzisiaj dietę nabiałową !!
A więc był dziś twarożej, pomidorek i kiełki z czarnej rzepki.
Ciekawe czy wytrwam, bo ostatnio jem (a raczej żrę jak .... dopowiedźcie sami) Jest mi wstyd
Trzymajcie kciuki
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/image

będzie dobrze a my pomożemy wytrwać

Dzięki, w skrytości ducha na to liczyłam. Nie ma jak wsparcie kogoś, kto rozumie takie problemy

Widzę, że masz podobny staż jak ja

Ja też kocham jeść( czytaj żreć), a najgorze jest uzaleznienie od makaronu

HELLO
POWIEDZ NAM COŚ WIĘCEJ O SOBIE MOJA DROGA. ILE MASZ LAT, ILE CHCESZ WAŻYĆ, CO ROBISZ PRZEDSTAW SIĘ NAM

O spagetti to moja zguba. Jak ugotuję, rzekomo na życzenie mojej córki to jem bez ograniczeń. Ale ostatnio gubią mnie także słodycze, choc to była ostatnia rzecz na którą miałam ochotę. Od 15 lat nie słodzę ani kawy, ani herbaty.

A oto stan do którego się jednak doprowadziłam

talia 98 cm jabłko !!!!!!!
biodra 112 cm
biust 107

Wszystko za małe !

JESTEM AŻ anonimowy żarłok

Zamieszczone przez AAnikAA

HELLO
POWIEDZ NAM COŚ WIĘCEJ O SOBIE MOJA DROGA. ILE MASZ LAT, ILE CHCESZ WAŻYĆ, CO ROBISZ PRZEDSTAW SIĘ NAM

Mam 37 lat, dwoje dzieci. Pracuję w biurze jako sekretarka. A więc 8-12 h siedzenia. Mąż stara się ukrywać, że jestem za gruba, ale widzę, że chciałby abym była taka laska jak kiedyś tj. 60 kg. Kocham pływać, chodzę 2 x w tygodniu na basen. I bardzo kocham Dumę i uprzedzenie we wszelkich odmianach Bridget Jones, hinduskie Bride & Prejudice itd.

Ja też sie dołączam i bede do Ciebie zaglądać i wspierać ))

Razem nam sie uda!!!!

Pozdrawiam

Wielkie dzięki Akuniawy. Przyznam, że już odczułam waszą pozytywną energię. Wczoraj żadnej kolacji tylko 2 małe jabłuszka i 1 mandarynka.
Dzisiaj na śniadanie malutka bułeczka pełnoziarnista z pastą z łososia (cieniutka warstwa) + pomiodorek.
II śniadanie - koło 12: twarożek (chudy serek biały) + mandarynka , a to wszytko polane jogurtem.
Muszę tylko zmusić się do picia większej ilości wody, choć za nią nie przepadam. Zdecydowanie wolę herbatkę (oczywiście bez cukru) cynamonową, imbirową , karmelową lub po prostu zieloną. Nie mówiąc o pysznej porannej czysto czarnej kawce !!!!!!!!!!!!!

WITAM
NAPEWNO CI SIE UDA
JA startowalam z takiej samej wagi jak ty..wazylam 88 kg a teraz 72 jak tylko sie bardzo chce to musi sie uda. CZego ci zycze z calego serca będę do ciebie zaglądać..