Strona 1 z 11 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 101

Wątek: "Przyszła kryska na Matyska"- facet na odchudzaniu

  1. #1
    Kames jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie "Przyszła kryska na Matyska"- facet na odchudzaniu

    Nie wiedziałem jak nazwać ten "pamietnik" czy jak to nazwać. Z reguły jak coś takiego zaczynam to nie kończe później wiec prosiłbym moderatorów jakbym sie za długo nie odzywał o skasowanie tego topiku.
    Od czego by tu zacząć? No może tak...
    Jak już widomo jestem facet wiec nie za bardzo się nadaje na to forum, bo tu same panie wspierajace się, ale co mi tam, "raz kozie śmierć" spróbuje, a nóż mi się uda :P
    A wiec UWAGA dzisiaj zaczynam dietę, no nie było to takie trudne jak myslałem, to znaczy powiedzenie tego Gorzej z trzymaniem sie tej decyzji Może zaczne od początku
    Mam 27 lat 178cm wzrostu i UWAGA niektórzy nie uwierzą, ale aż około 150 kg Nie martwcie sie jeszcze chodzę Głupi żart, a to nie jest przecież śmieszne
    I proszę nie zadawajcie mi głupich pytań typu: dlaczego się do tego doprowadziłeś, gdzieś Ty sie uchował? Nie znocze tego. Stało się i już, "nie będę płakał nad rozlanym mlekiem" :P No to tyle o mnie, no może dodam, że próbowałem myśle, tyle samo a może i wiecej diet niż nie jedna pani, bo ja paczusiem byłem od zawsze i zawsze chciałem być "normalny" .
    No to zaczynamy:
    CEL : ZRZUCENIE ZBEDNEGO BALASTU czyli około 70 kg
    OBIEKT : 27LAT; 178CM WZROSTU; 150KG WAGI
    DIETA: POCZĄTEK : 10 DNI DIETA RYŻOWA [jedzenie samego ryżu(około 1000kcal) i raz dziennie tebletka multiwitaminowa] zeby troche "śmietniczka" się skurczyła, dużo pić; DRUGA FAZA BĘDZIE JAK DO NIEJ DOJDE
    ĆWICZENIA: PÓŁ GODZINNY SPACER DZIENNIE PLUS ĆWICZENIA Z KSIĄZKI KTÓRĄ MAM OKOŁO 30 MINUTOWE
    CODZIENNIE TU WCHODZIĆ I ZDAWAĆ RAPORT :P
    Troche męczy mnie jedna rzecz to tak na marginesie, że jakbym schudł to skóra mi zostanie obwisła Kiedyś byłem u jednej pani dietetyk lekarki i jej powiedziałem to, a ona powiedziała, że powiina sie wchłonąć. Pozyjemy zobaczymy. No to ja kończe na dzisiaj. Jutro wielki dzień wiec trzymac kciuki jeśli możecie (jeśli ktos to wogóle przeczyta)

  2. #2
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie


    Kames takich głupich pytań raczej tutaj nie uświadczysz, bo każda z nas (jest tu także paru facetów wbrew pozorom) doprowadziła się do jakiejś nadwagi...więc doskonale wiemy jak to się robi
    Przepraszam za szczerość ale moim zdaniem dieta, którą sobie wybrałeś jest po prostu beznadziejna...Ty powinienneś się nastawić na długie odchudzanie (około 2 lat) i jakiekolwiek rygorystyczne diety, czy to pod względem Kcal, czy składników są chyba kompletnie nietrafione. Sam pomyśl...jeśli przez tydzień będziesz jadł tylko ryż, to wszystko inne po 7 dniach tych mąk urośnie Ci do rangi cudu...i jak zobaczysz pizzę to się nie powstrzymasz. Ja na Twoim miejscu zaczęłabym od diety 1000 Kcal ale jak najbardziej różnorodnej, czyli owoce, warzywa, białe, gotowane mięso, ryż, pieczywo w minimalnych ilościach tylko ciemne, wszelkie produkty z min zaw tłuszczu, czyli mleko 0.5%, twaróg chudy i w ten deseń. Powinienneś sobie maksymalnie urozmaicac diete, żeby nie mieć tak zwanych "smaczków", które przy takim rygorze, jaki chcesz sobie wprowadzić będą mega smakami Pomyśl nad tym...może nie mam racji, w końcu znasz lepiej swój organizm...ale ja po tygodniu na ryżu rzuciłabym się na półki w sklepie i pochłonęła je chyba razem z produktami

    Powodzenia, trzymam kciuki i nie uciekaj zbyt szybko!

  3. #3
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    No i gdzie sie podziewasz Kames?

  4. #4
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Dietaryżowa- oczywista beznadzieja. TABLETKI TO ZA MAŁO. Jesli chcesz oczyścić organizm, zacznij raczej owocową warzywną, ale góra przez tydzień.
    1000 kcal tez Ci nie polecam. Sorki za szczerość, ale jesteś za duzy, żeby tak mało jesć. organizm będzie robił ci niespodziane napady głodu.
    oczyść organizm, a potem stosuj chudą dietkę. weż kalkulator kalorii i policz swoje dotychczasowe jedzenie. Potem wynik podziel na dwa i jedziemy. Przypuszczam, ze waga powinna ci spadać od 1500.
    co do doboru potraw, Yagnah ma rację dorzuć chude ryby i zero, abstynencja od słodyczy, fast fooda i białego chleba
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  5. #5
    Awatar orzechowa
    orzechowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-08-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    369

    Domyślnie

    Czesc Ja sie przylaczam do trzymnia kciukow, i tez dorzuce kilka swoich rad Podstawa to cierpliwosc i konsekwencja. Nie licz na szybkie rezultaty, lepiej chudnac powoli,a na trwale. Nawet jak raz czy dwa zdarzy Ci sie zjesc cos niedozwlonego, czy nawet po prostu "obezrec sie" (kazemu nas sie to zdarza ) to nic sie nei dzieje,pod waruniem, ze nastepnego dnia znowu wrocisz do jedzenia malo. Yagnah dobrze mowi, nie odmawiaj sobei wszystkich malych przyjemnosci, bo kiedys w chwili slabosci rzucisz sie na nie Naucz sie jesc to bez czego nie mozesz sie obejsc w malych ilosciach.

    Mam nadzieje, ze sie tu niedlugo pojawisz i napiszesz, jak Ci idzie

  6. #6
    szajbunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc Kolego. zastanów się nad doborem diety. pewne jest to ze musisz natychmiast cos ze sobą zrobic, bo jestes młodym fajnym facedtem a te 150 na liczniku nie jest ci do niczego potrzebne.
    nie zapychaj sie ryzem, jedz warzywa...

    martwię się o ciebie dlatego tak piszę...

  7. #7
    Kames jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hmmm Szczerze powiem, że nie spodziewałem sie takiego oddzewu, ale milo mi. No macie racje i dzieki za troske Widzicie problem polega na tym, że ja nie mam samozapracia to raz, a dwa nie mam dla kogo tego zrobić, wiem jak to brzmi i na pewno powiecie : zrób to dla siebie Sorry ale ja tego nie kupuje Cóż mogę dodać, no dieta ryżowa sie nie powiodła niestety W świeta troche głodowałem i było mi nawet dobrze, tylko troche głowa mnie bolała, ale spoks. Pozdrawiam wszystkich i sprobuje znowu jutro dietki a raczej sprobuje mniej jesc i napisac tez sprobuje jutro

  8. #8
    Kames jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No wiec dzisiaj jest trzeci dzien diety 1000kcal Troche zmodyfikowałem parametry odchudzania po przeczytaniu kilku postów pań z kategorii xxl. Na razie jakos idzie, ale jak długo nie wiem Postaram się wytrzymać, ale czasami cieżko jest Kurde, żeby oni w domu tyle nie gotowali Wczoraj sobie odpuściłem frytki, które stoja do dzisiaj na kuchence i kusza. Nie tkne ich Do tego ten spacer godzinny MASAKRA Wczoraj jedna pani z dzieckiem koło mnie przechodziła i mówi do dziecka cytuje: "Ale cieżko pod ta górke sie idzie, a jeszcze taki gość przy kości ..." Czuje się mniej wiecej dobrze, tylko to ciągłe myślenie o żarciu minie to kiedyś Pozdrawiam wszystkich.

  9. #9
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    dobrze by było zmienic tytuł tematu. " ... facet na odchud" wejdz na swoj pierwszy post i zmien lub popraw jego temat.

  10. #10
    Guest

    Domyślnie

    cześc Kames

    Fajnie tu spotkać jakiegoś faceta. I podoba mi się Twoje podejście "stalo się". Łatwiej iść do przodu, jak się nie przeżuwa przeszłości.

    Nie wiem, jak Cię potraktować, bo my - babeczki - tu się martwimy, pocieszamy, udzielamy rad, piszemy posty-"głaski" itd, a faceci chyba oczekują czegoś innego

    Ale nie powstrzymam się przed radą. Wydaje mi się, że 1000 kcal to za malo jak na początek. Myślę, że na 1500 też byś chudł. Po pierwsze to straszny szok dla organizmu-zbyt drastyczna zmiana, łatwo się zniechęcić.Po jakimś czasie odchudzania waga staje w miejscu, bo orgaznim się przyzwyczaja do określonej liczby kcal. W takim momencie dobrze jest zmniejszyć limik kcal - zaczynając od 1000 nie masz takiej możliwości.

    Życzę Ci powodzenia!!

Strona 1 z 11 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •