-
Witam
Kochana nie smuć się wiem że jest trudno szczególnie jak myślisz że nie masz wsparcia na które liczylaś. Ale ja jestem. Zobacz w moim wontku też nikt się nie udziela a jestem i się nie zalamuje. Przecież nie odchudzas się dla osób tu będących tylko dla siebie, dla wlasnej satysfakcji.
Ja na diete przechodzilam chyba z milion razy i za każdym razem rezygnowalam bo mój misio kocha mnie taką jak jestem ale tym razem chce coś zrobić dla siebie, chce sobie na urodzinki w moju podarować nową figurke. Jak już pisalam na diecie jestem od września, zgubilam 9 kg i troche cm a ciesze się jak dziecko.
Zapraszam do mich skromnych opisów do mojego wątku http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...hlight=darucha
A na pocieszenie
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...13481117_d.jpg
Powodzenia
-
Witam
To zdjęcie wyżej jest z zimy 2004
a to tutaj z września tego roku czyli z przed diety :oops:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...13481697_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...13481699_d.jpg
Pozdrawiam
-
A jakieś foteczki po diecie :> Bo widzę w twoim wąteczku, że sporo Ci już ubyło ;)
Na śniadanie: Kromka z szynką i żółtym serem
-
Witam
Foteczki w czasie diety będą jak ktoś mi je cyknie, ale jak pożycze aparat to może w poniedzialek.
Ja na śniadanko zjadlam grachamke z serkiem topionym - 300kcal
Pozdrawiam
-
Widzę, że nie odchudzam się już samotnie, ale we dwójkę :D Zawsze raźniej!
Jak wszystko pójdzie dobrze i przedostanę się przez płytki w piwnicy to dotrę dzisiaj do rakiet i po południu pójdę na tenis./
-
Witam
Ja od wczoraj próbuje się zmobilizować do ćwiczeń zrobilam 40 brzuszków.
A po za tym to nic mi się nie chce i pije sobie kawke przed monitorem.
Pozdrawiam
-
CZESC DZIWCZYNY :D GRUNT TO NIE PODDAWAC SIE !! NO I NIE FORSOWAC ;) bede tu wpadac od czasu do czasu polookac jak wam idzie ;) trzymam kciuki...
Avenue nie łam sie :) i nawet po jednorazowym odskoku nie odwracaj sie od diety... bo po "takich zalamkach" nie latwo wrocic ;)
-
miinia, najtrudniej właśnie po takich skokach w bok. Bo jak się zje dwa chipsy to się myśli ' I tak mi pójdzie w biodra i tak, więc co za różnica ile' - okazuje się, że jest, owszem.
-
Oj dziewczyny skąd ja to znam. Też nie umiem zjeść trochę, tylko wszystko albo nic.
I potem mam za swoje
zawsze sobie tak tłumaczę - dwa chipsy - milimetr bioder, paczka - centymetr więcej
-
Hej:)
Ja mam dokładnie tak samo... zjem jedna "zakazana" rzecz to potem juz lawina idzie :( Ale jakos staram sie nie przejmowac i walczyc dalej :)
Ja nadal jestem z Toba i zagladam prawie codziennie :)
Pozdrawiam