WITAM SKARBY MOJE :)
POSZUKUJĘ ODPOWIEDZI NA PYTANIE: JAK NIE RZUCAĆ SIĘ WIECZORKIEM NA JEDZONKO, CZY KTOŚ TUTAJ MI POMOŻE :?:
POZDRAWIAM
Wersja do druku
WITAM SKARBY MOJE :)
POSZUKUJĘ ODPOWIEDZI NA PYTANIE: JAK NIE RZUCAĆ SIĘ WIECZORKIEM NA JEDZONKO, CZY KTOŚ TUTAJ MI POMOŻE :?:
POZDRAWIAM
hej kobitki, gdzieście sie podziały?!
ja siedze sobie w pracy i mam taaakiego lenia, że szok :roll:
zjadłam dzisiaj 2 Danonki (124 kcal), 1 kromke chleba razowego (bez margaryny) z chudym serkiem (120 kcal?) no i tę WASe, o której naskobałam wczesniej :wink: + mleko :roll: (100 kcal, będzie no nie?)
eee nie umiem tak liczyć, denerwuje mnie takie skrupulatne notowanie :lol:
leń ze mnie paskudny :x
mówcie jak Wam idzie:)
aha.. wczoraj wspomniałam o ruchu, więc na lekki początek, zdecydowałam sie wyjść z psami na ogród - wymęczyły mnie jak diabli - owczarek podhalański i owczarek niemiecki :roll: jak zwaliły te swoje wielkie cielska na mnie, to straciiłam na "dzień dobry" chyba z 500 kcal :wink:
biegałam z nimi ponad godzinkę, oczywiście nie bez przerwy :oops:
Hejo Ago słoneczko ;)
heheh bardzo ładnie sobie radzisz... naprawdę.. brawa wielkie :) :!:
Ja też mam psa... rasa shi-tzu (taki mały bialy z kitkiem) i raczej mnie zbytnio nie wymęcza ;)
Mi idzie w sumie średnio... wszystko jest ok... nie jem słodyczy.. ale np. dzisiaj to zjadłam sobie zupke mleczną z zacierkami ;p i nie wiem ile takie zacierki mają kcal.. może ktoś wie?
Mam jeszcze plan dzisiaj sobie poćwiczyć... ale to zobaczymy jeszcze ;) teraz lece z pieskiem na dwor.. wpadne póżniej ;)
Powodzenia kobietki moje :*
HEJ dziewczyny ja tez od paru dni zaczelam sie odchudzac,mam nadzieje ze mi to wyjdzie,,,NO I WAM TAKZE,,,,Ja mam 164cm wzrostu 76 kg,wiec nadwaga niezla .A 10 lat temu wazylam 52 kg.Niestety ciaza jedna,po paru latach druga i wygladam jak wygladam.POZDRAWIAM
Nie martw się załamana ... razem napewno damy radę... :!: ;) Główka do góry :*
Ja już po ćwiczonkach na brzuch :) i zmęczyłam się straszliwie hehe ;] Zaraz muszę jeszcze kolacje wszamać bo już po 18 :>
No a kobietki piszcie jak tam dzionek minął? wszystko udało się dietkowo?
Trzymam za Was kciuki :* buziiolkiii :*
hejka dziewczynki :D
jak zaczął sie dzionek?
pilnujecie sie ładnie? :lol:
ja zaczęłam dzień całkiem, całkiem :roll: zjadłam dwa Danonki :)
nie wiem jak będzie dalej, ale przyznam się, że wczoraj zawaliłam wieczorem, bo zjadłam kilka paluszków i około 21:00 ser z pomidorkiem w sosie paprykowo-ziołowym :oops:
no i nie ćwiczyłam :evil:
a jak u Was Miśki?
Hej :)
Nie martw sie kochana :) każdy ma jakieś wpadki :* bedzie juz tylko lepiej ;]
Dzisiaj normalnie idealnie by było gdyby nie czipsy zjedzone w kinie :evil: ale według obliczeń trochę przekroczyłam 1200 kcal. Wiec nie jest najgorzej.. troszkę chciałam ćwiczyć ale jakoś nie wyszło zabardzo ;p jak narazie załatwiam sobie filmiki i będę ćwiczyć :) Najbardziej zależy mi na udach i pośladkach bo typowa grucha ze mnie :P może macie jakieś fajne ćwiczonka?
Moze jutro zrobimy sobie dzień bez słodyczy? co Wy na to?
Buziaki :*
Witajcie dziewczyny ,jak tam wasze zmagania.Ja jestem po cwiczonkach,ale jeszcze to jedzenie kaloryczne :( .Pozdrowionka
hej dziewczyny! co z Wami? gdzie sie podziewacie? U mnie dzisiaj bylo dietkowo w 100% ... dość mało zjadłam ;] bo 2 parowki + 2 kromki razowego, jabłko i jakis schab w pieczarkach i cebulce chyba hehe ;] zero ćwiczeń.
Yh dołka mam.. :(
Trzymajcie się ciepło
Witajcie !Waga zdziepko drgnela,wiem ze to kropla w morzu,ale motywuje to mnie.Mam nadzieje ze sie nie poddam.POZDROWIONKA