No to start kochanie ! Jutro dzien bez slodyczow...kiedys pamietam jak wytrzymywalysmy po tydzien badz dwa...tym razem tez damy rade...kiedys jak mialam w sparcie w Tobie i Avve jakos latwiej bylo mi sie odchudzac...pamietam te nasze akcje i so on...szkoda ze Avve nie ma...na szczescie jeszcze Ty jestes Ładne postanowienia...jaokazalam sie taka malpa ze polowe sciagnelam hihihi...jeszcze schudniemy bo bardzo tego chcemy (czlowiek nie czuje jak mu sie rymuje )Buziaczkinsy