Kurczaka miałam na kolacje, zjadłam z chlebem. Może masz racje z tym, że i tak wyszłam na swoje, ale nie lubie czegoś takiego, przyzwyczaiłam się że zawsze jest obiad, a szczególnie jak wracam głodna i zmęczona ze szkoły.
Kurczaka miałam na kolacje, zjadłam z chlebem. Może masz racje z tym, że i tak wyszłam na swoje, ale nie lubie czegoś takiego, przyzwyczaiłam się że zawsze jest obiad, a szczególnie jak wracam głodna i zmęczona ze szkoły.
Zakładki