Jessenia wiele dobrego słyszałam o tym pilingu i bede musiala w koncu go wypróbować :)
Wersja do druku
Jessenia wiele dobrego słyszałam o tym pilingu i bede musiala w koncu go wypróbować :)
ja szczerze polecam
jestem ciężką maniaczką wszelkiego rodzaju kosmetyków i trochę tego przetestowałam.
Namiętnie szoruję się gąbką ostrą, peelingów do ciała mam w tej chwili chyba 2 (jeden Dove, drugi Lirene) ale ZADEN z nich nie wygładził mi tak spektakularnie skóry jak kawowy w połączeniu z żelem pod prysznic Nivea bodajże..
efekt jest wart paćkania łazienki :D
naprawdę
dziś powtarzam i robię sobie masaż oliwką ziai (pomarańczowa) + folia i pod kołdrę (co mi dobrze zrobi o chyba sie zaczynam rozkładać :/
Jessenia dzieki za wytłumaczenie o co chodzi z tym kawowym cudem. Brzmi bardzo zachęcająco. Musze wypróbowac :-)
Pad z akcja schudniesz jak nic. A ja postanowiłam nie wchodzic na wage do poniedziałku. Juz ja schowałam do garderoby bo jak stała w łazience to ważyłabym sie non stop :-)
Najmaluszku ja tez dzisiaj kazałam mezulowi schować wagę na taką wysoka szafę i zważę się najwcześniej w niedziele chociaz chciałabym dopiero w srode czyli 13 dnia 13 :D
Mój synek nawet popadł w manie wazenia i jak tylko wstaje to leci wyjac wagę i sie wazy ta moja mała małpka :D Oczywiście ma to po mamusi :D Tyle tylko ,ze on waży 11 a mamusia70kg :(
Kolejny dzionek minał bez zakłóceń :D Jeszcze 4 dni 13 :D
pozdr ania
Aniu to fajnie że z taka łatwością opierasz sie pokusom i każdy następny dzień mija łatwiej niż poprzedni :-) To znaczy że będziesz bardzo zadowolona gdy staniesz na wagę bo napewno pokaże bardzo zadowalający wynik.
A synek niech może cwiczy z Tobą. Tak dla zabawy :-)
Dobranoc.
Najmaluszku staram sie z synkiem chociaz troche poćwiczyć i on bardzo ładnie potrafi nasladowac co mama robi ale po chwili zaczyna sie hihrac i skakać po mnie :) Mój synek zdecydowanie bardziej preferuje taniec i to go nigdy nie nudzi więc sobie tańczymy :D
Jakbys zobaczyła jego miny przy tym to bys padła ze smiechu ,bo my z meżem normalnie niekiedy prwie ze smiechu sie turlamy :) Niezłego artyste w domku mamy :D
Jesli chodzi o dietke dalej idzie dobrze :) Pije mnustwo wody ,pu-ehr i melise co by za bardzo sie niestresować dietką i przyznam,ze po takiej dawce picia jeść juz mi sie niechce :) Teraz jest juz 15 z minutami a ja jeszcze niejadłam ale chyba zaraz sie przymuszę :)
Pad czemu do 15 nie jadłaś?Nic nie jadłaś czy obiadku?Bo jeśli ni to nie dobrze. Trzeba zjeść śniadanie i wogóle powinno się najwięcej jeść tak do godziny 14. Nie możesz się głodzić i nawet jeśli nie byłas głodna to powinnaś cos zjeść. Wtedy lepiej się chudnie jak sie je mało a często. 5 posiłków dziennie to ideał...
Ściskam.
Najamaluszku nie jadłam ,bo jakos tak mi sie niechciało.Wiem,ze to niedobrze ale o 15 zjadłam luncz i o 19 obiadek :) później było sporo ruchu tak więc chyba ok.
Teraz jak jestem na 13 to troszeczke to moje odchudzanko niezdrowe ale za 8 dni obiecuje ,że bedzie 5 posiłków o przyzwoitych porach :) i w ramach1000 kalorii :)
witam :)
i serdecznie gratuluje sukcesów i podziwiam że się tak ładnie trzymasz :) Ja bym zdecydowanie do 15stej bez jeszenia nie wytrzymała :( pierwszy "głód" dopada mnie koło 12 a potem wieczorem jest cięzko ale jakoś się trzymam :)
Hmm zaciekawiłyście mnie tym peelingiem kawowym... jak będe miała więcej czasu (tzn po sesji) to napewno go wypróbuje :)
Pozdrawiam
Pad wiesz ja tak naprawdę zupełnie nie wiem na czym polega dieta kopenhaska i dlatego może nie powinnam sie teraz mądrzyć. Ja jestem na 1000 kcal dlatego wolę jeść 5 posiłków dziennie. Ale ta twoeja dietka rzadzi się chyba innymi zasadami. Słyszałam ze bardzo rygorystyczna ta dietka kopenhaska, to prawda??
Miłego dnia.
http://www.ekartki.pl/kartki/5/34.jpg