Wątek: w Australii tez sa grubaski

[color=darkblue][/col or]Kasiu każda metoda jest dobra jeśli prowadzi do celu Myślę że wzrokowo zapamiętalas ile i co możesz jeść Świetnie Ci idzie i nie daj się zwariować.Staraj się nie myśleć o dietce i sięgać po produkty ktore napewno masz już zakodowane w głowie
Sciskam Cię serdecznie

Katsonku, pozdrawiam i życzę miłego, dietkowego dzionka

WITAJ KASIEŃKO
WŁAŚNIE JESTEM W ODWIEDZINACH U ANI I ZAJMUJĘ SIĘ WNUKAMI POD JEJ NIEOBECNOŚC
WIDĘ ŻE OSTRO DIETKUJESZ.ŻYCZĘ POWODZENIA.
JA TEZ OD PONIEDZIALKU JESTEM NA DIETCE JOGURTOWEJ,ŚWIETNIE MI IDZIE .
ZA TYDZIEŃ POCHWALE SIE WYNIKAMI.
POZDRAWIAM

Katsoniku alez super zdjecia sobie poogladalam. Pewnie fajnie tak bylo poczuc polskie klimaty co?? Macie bardzo ladna architekture w Melbeurne, bardzo ladnie sie na jej tle komponowalas. Kasiu jestem pod wrazeniem Twojego suwaczka, twojej determinacji. Wypadaloby mi pokulic ogon i zwiewac z Twojego watku ze wstydem, ale nie. Nie poddam sie i postaram sie brac z Ciebie przyklad. Czesto wspominam Twoja historie o tym jak policja sie zatrzymala Cie za jazde zygzakiem, pamietasz??? Zobacz ile od tego czasu juz osiagnelas!!! Gratuuuuuuuulacje!!!
Podoba mi sie pomysl akcji adwentowej!!! Moge sie dowiedziec gdzie mozna poczytac o szczegolach tej akcji??
Buziaczki Kasiu!!!

Witajcie

Wczoraj nie dalam rady wpisac sie, bo po dlugich godzinach pracy ,przyszlam do domku ,wykapalam sie i poszlam spac Powod byl ze caly dzien bylam chora ,a jak wrocilam do domku, to gardlo i lewe ucho mnie tak bolalo ze nie moglam sie nawet dotknac do niego Jestem poprostu przeziebiona i to, ze wstalam dzisiaj i poszlam na 11 godzin do pracy to cud Jak mala Louise spala po obiedzie ,ja rowniez sie na kanapie uwalilam i przymknelam oczy na godzinke,bardzo mi to pomoglo
Wrocilam po 10 w nocy.Jutro ide do pracy ,ale tylko na wieczor ,a przed praca biore mame na wizyte do mojego szefa,zeby zbadal mamie oczy.Troche sie boje ,bo kiedys miala cos z jednym okiem ,ale moj szef powiedzial ,ze byla u zlego lekarza,bo on go zna.Mama oczywiscie dumna i blada ,ze idzie do najlepszego lekarza -okulisty w Melbourne i jak by nie poznajomosci to prawdopodobnie nie dostala by sie do niego.Ludzie czekaja chyba 2-3 miesiace ,zeby go zobaczyc.Mama czekala na wizyte 48 godzi i dlatego tylko tak dlugo ,bo sama pracowala i nie mogla by przyjsc w jego godz pracy

Dietkowanie idzie mi naprawde dobrze, tylko dzisiaj troche mam za duzo punktow ,bo szefowa troche mnie oklamala co na obiad .Powiedziala ze filet z kurczaka ,a to byla inna czesc ,jakas tlusta i napewno miala duzo punktow,ale ze nie jadlam z kartoflami to napewno nie przytyje

Wczoraj bylo 21 punktow

Dzisiaj-25-26

Od jutra mam zamiar zapisywac znow wszystko,ale teraz ide was poodwiedzac

Dziekuje wszystkim za odwiedziny,milo bylo zobaczyc przyjazne wpisy

widzę, że humor dopisuje. To tak jak mi :P
Powodzenia.

KASIEŃKO PODZIWIAM CIĘ ZA NOWĄ DIETKĘ I ŻYCZĘ BY IE BYŁO WPADEK. PO TYM CO PISZESZ TO DOŚĆ CIEKAWA DIETKA POMIJAJĄC SŁODYCZE. ICH STARAM SIE UNIKAĆ NAJBARDZIEJ.
JEŚLI DOBRZE SIE NA NIEJ CZUJESZ KONTYNUŁUJ, ALE FAKTYCZNIE LICZ.
JA RÓWNIEZ NIE MUSZĘ LICZYĆ NA SB , ALE LICZĘ . LUBIĘ WIEDZIEĆ CO JEM I ILE.
JA DZIEŃ WCZEŚNIEJ USTALAM I ZAPISUJĘ JADŁOSPIS.
MIŁEGO WYTRWAŁEGO DIETKOWANIA.

Kasiu dbaj o siebie -dużo zdrówka Ci zycze

Kasiu, trzymam mocno kciuki za nowe dietkowanie!
Pozdrawiam cieplutko :P

Mam nadzieję że z uchem i gardziołkiem to nic poważnego Kasiu trzymaj się zdrowo i cieplutko Sciskam Cię serdecznie