Wątek: w Australii tez sa grubaski

Witaj katsonku.
Dzisiaj mam dzień pełen niespodzianek, nawet na dietkach mam kłopoty i co chwila każą mi się logować i jak ja mam do wszystkich wpaść jak tu takie dziwy mi się dzieją.
Przede wszystkim gratuluję Ci spadku wagi 2 kg to jest dużo i wierzę w to, że uwolnisz się od zbędnych kilogramów bardzo szybko. JESTEŚ WIELKA.

Witaj Katson
Ach niestety na nic sie zdają twoje opowiesci o nieznosnym upale....i tak ci zazdrościmy lata Zima w polsce jak pewnie pamietasz ma swoje uroki ale stanowczo za często jest kapryśna i zmienna no i oczywiście za długo trwa prawie pol roku Ja po ostatnich odrobine za duzych opadach sniegu mam jej dosyc
Ale tyle o zimie
Welkie gratulacje z powodu utraty 2 kilogramów- az ci zazdroszcze bo ja to mam duzo chęci ale słaba wole, chociaz początek roku zawsze jest dla mnie dobra porą aby rozpocząć dietkowanie
Pozdrawiam

witajcie

Bejla czyli nie moge cie przekonac o tym ze to lato w australii jest jak wsciekle i okrutne?

Dorffuniu jeszcze raz dzieki za sliczne foteczki.widze ze tam macie gdzie sobie chodzic na spacerki dietkowe

ja juz zaliczylam duzo cwiczonek na steperku

KOLOROWYCH SNOW

Witaj Katsonku
pozdrawiam bardzo, bardzo ciepło z mroźnej Wawki
a u Was w nocy było tak chłodno, bo ja Ci wirtualnie wysłałam troszkę mrozu
buziaki weekendowe

witajcie

dzien moj byl bardzo dziwny dzisiaj a wlasciwie nie za dobry lepiej powiedziane ta cala operacja a wlasciwie kastracja mojego pieska byla calkowicie nie udana a prawie mi sunie zabila od rana nam cos nie szlo mama byla przeciwna tej operacij.poznie jak do weta na 9 pojechalysmy to nikogo nie bylo a pozniej sie okazalo ze pielegniarka ktora miala otworzyc nie przyszla bo cos sie stalo i inna jedzie z daleka
wtreszcie jak otworzyli klinike to znow nie mogla miec tej operecij bo lekarz musial zajac sie inna suczka co rodzila szczeniaki cala noc i nie mogla urodzicpozniej wreszcie zaczeli ta operacje a my w domku czekalysmy jak glupie .wreszcie telefon zadzwonil.pielegniarka ze operacij nie bylo bo jak Mishie uspili to cos zle zaczela oddychac i lekarze zaraz ja z narkozy obudzili bo powiedzieli ze nie chcieli ryzykowac.pozniej rozmowa z wetem .okazalo sie ze ma powiekszone serce ale moze to od narkozy a moze cos jest z sercem czy plucami.narazie jest biedulka na antybiotykach a za tydzien znow wizyta u weta dlatego wstyd sie przyznac ale dietka byla nie za dobra ale duzo chodzilam dzisiaj i cwiczylam
pozdrawiam was wszystkie i dziekuje ze tu wpadacie

a tu sa 2 zdjecia z mojego ogrodka jak moja mama w niedziele zrobila niebieski pokoj dla kotkow) to jest ich sypialnia

Przede wszytstkim gratulacje! 2 kg mniej to już coś!
Żałuje że tak mało wiem o Tobie, il masz lat czy pracujesz/czysz sie itd...

Och Katson, pięknie mają te Twoje kotki jak w niebie. Mama ma artystyczna dusze.
Wiele dziś myślałam o Twojej suni Mishe, bardzo mi jej żal, może ona na tę narkoze jest uczulona, mam nadzieję, że to nic poważnego i jej nic nie będzie.
U nas jest prawie druga w nocy i zaraz ide spać.
Pozdrawiam i życzę miłego wekendu.

Katsonku, pozdrawiam i życzę spokojnej sobotki
biedny piesek, życzę mu zdrówka

witajcie

wczasie uropu czas mi sie pomieszal chodze nad ranem spac a spie do poznego objadu wiem ze to nie jest za dobre ale jakos tak mi sie pomieszalo.to mi troche psuje dietke a do tego 17 wracam do pracy i musze sie jakos przestawic ja chyba powinnam w polsce mieszkac

a co do mojego jedzonka

-polska kielbaska smazona z cebula i salatka z ogorka kiszonego i pomidora oraz lyrzeczka smietanki

-2 kanapki pumperniker chlebka z pasztetowa i pomidorem oraz kawa z mlekiem bez kafeinki

-2 kawalki gorzkiej czekolady