Elunka kochana ja tez vciagle zapisuje ... taki zeszycik i tam wszuytysko pisze :D
BubusOna i jak tam kochanie ci idzie?? :)
Wersja do druku
Elunka kochana ja tez vciagle zapisuje ... taki zeszycik i tam wszuytysko pisze :D
BubusOna i jak tam kochanie ci idzie?? :)
A właśnie bubuś! Wbijasz sie już w te biale spodnie motywacyjne? :roll:
Ach białe spodnie mam takie w paski takie cieniutkie seledynowe, ale ostatni raz je miałam na sobie jak wazylam jakies 62 kilo i juz wtedy były obcisłe. Najsmieszniejsze jest to ze chciałabym wazyc te 62 kg a wtedu wydawało mi sie, ze jestem taka strasznie gruba o zgrozo :shock:
Widzę,że został poruszony temat białych spodni....., no mam takie, które zakladałam jak ważyłam 60kg :? ........ no i jeszcze takie ( przed urodzeniem dzieci), co ważyłam .....50kg. :cry: O matko! - ciągle trzymam je w szafie, tak trudno się z nimi rozstać, może kiedys nadejdzie ten dzień i znów je założę - wtedy to byłam laseczka 8) - o ironio i wtedy też wydawało mi się że nie jestem taka szczupła :lol:. To co ja mam teraz powiedzieć ,jak waże obecnie 64kg? (dzisiaj prawie 63,5kg)
elunka...ja znowu musze zacząć zapisywac bo mam wrażenie że jem za duzo kalorii i nie chce żeby sie okazalo że tak zmiejszam że jem np 500 kcal :?
Ika a dzionek jak zawsze fajny ;) rano silka, potem ucelnia i praca :)
Pulchra na te białe spodnie przyjdzie pora za jakieś 5 kilo...teraz jeszcze sie w nich nie zapne- nie ma opcji :P
kasiczka - tez tak mam. Kiedyś byłam 20 kilo chudsza a i tak wydawało mi się że gruba jestem....jednak to prawda- człowiek docenia po stracie ;)
agn - tyle co ty wazysz to ja bym chciała wazyc he he :D a te spodenki to zobaczysz w końcu załozysz ;)
jak myslicie moge zjeść parówke na wieczór??
Halo halo no właśnie ja tu jestem w sprawie tej cholernej parówki :twisted: NIeeeee :!: dasz rade wytrzymasz, to juz lepiej jabłko zjedz i wody sie napij :roll: A parówka bedzie na sniadanko,wierze w Ciebie. Ty tu dla mnie przykładem jesteś, nawet zaczęłam cwiczyć brzuszki w seriach 8) Nie podawwaj sie pomyśl z czego jest robiona taka parówa to moze Ci przejdzie :wink:
za późno :oops: byłam tak głodna że az mi niedobrze było....a owocków żadnych nie mam- pusta lodowka- jutro na zakupy ide.... zawiodlam...ale jutro ide na silownie to odpokutuje....szkoda że wczesniej nie napisałaś to bym sie powstrzymała...zrobie sobei zaraz czerwonej herbatki...może załagodzi moj grzeszek...
Ehhh jedna parówka to nie koniec świata, wlasnie tak mysle czy sie nie zabrac za 6AW co o tym myslisz?
Dokładnie, to tylko parówka. Ja też sobie zjadłam na kolacje 2 małe, także jakby co to jestem winna razem z Tobą :)
he he dzieki kochane
musiałam coś zjeść bo az niedobrze mi było...no i dodatkoo jestm chora : goraczka, katar, okropny kaszel i bol głowy.....ale i tak nie powstrzyma mnie to od siłowni i aktywnego trybu życia :D