-
nadprogramowe 30 kg :(
Witam.jestem na tym forum już dłuższy czas.Kiedy tu trafiłam ważyłam 80 kg.... teraz ważę już 93 :( przy wzroście 164 cm i wieku 20 l. moja prawidłowa waga to 60-65 kg i tyle chciałabym ważyć. Ale perspektywa przegnania 30 kg jest dla mnie przerażająca.nie daje sobie rady-najgorsze są czające sie pokusy: SŁODYCZE i podjadanie przy wieczornym filmie :( kiedyś łatwiej mi było schudnąć i wytrwać.teraz nie mogę sobie z tym dać rady.jeszcze za rok ślub-chce wyglądać w tym dniu pięknie. moja walka z kg trwa odkąd pamiętam.dużo czytam o dietach i poradach.....ale jakoś mi nie idzie. Ciężko mi znaleźć w sobie odrobinę silnej woli.coś działam w tym kierunku,ciągle próbuje i...ciągle mi nie wychodzi.
ale kiedy czytam o waszych sukcesach i widzę wasze zdjęcia wierzę że mi sie uda z wasza pomocą...prędzej czy później :)
-
wierze, ze Ci sie uda!
troche wiary w siebie i samozaparcia.
ja tez tak sie zbieralam i zbieralam, to schudlam kg to przytylam 4.... az postawilam na swoim. :)
-
dzięki za wiarę :) napewno będzie mi troszke latwiej kiedy bedzie towarzyszyla mi myśl ze ktoś we mnie wierzy :)
-
wiara jest wazna, ale nie wiara innych, wiara w siebie :)
jestem pewna, ze bedziesz piekna panna mloda:)
-
O fuck! Dużo słodyczy musiałaś wcinać dziołszka! Chyba ze jesteś chora to przepraszam... :*
Wskakuj na diete 1200kcal później na 1000kcal i nie oszukuj, jedze regularnie i pij dużo wody. Gwarantuje ze jak sie bedziesz trzymać schematu to za pół roku lajtowo bedziesz ważyć 70kg z groszami. Niema sie czego bać. To tylko kwestia czasu jak sie odpicujesz. Jak już sobie ustalisz i zaczniesz diete to pisz tutaj jak ci idzie i co jesz to bedziemy Cie poprawiać, mobilizwać i ochrzaniać w razie otrzeby. Z nami na pewno schudniesz!! Jesteśmy bezlitosne!!
-
o kurcze.. widze ze slodycze rzadza nami .. :) ale damy rade wspolnie musze przyznac ze tu na forum mozna znalesc duzo mobilizacji.. ciekawych osob ktore pomoga.. ochrzania jak kolezanka nizej powiedziala.. a tym bardziej beda wspierac na duchu.. :) bede wpadac na twoj watek patrzec jak ci malenka idzie ;)..
trzymam kciuki :)
-
dzieki dziewczyny :)
od czasu do czasu opieprz mi sie przyda :p
Apropo zdziwienia że tyle ważę: jak ok 1,5 roku temu rzucałam palenie przytyło mi sie z dyche(nie paliłam rok...znowu pale)....innym razem brałam pigułki po których tez sporo mi przybyło....ale nie usprawiedliwia mnie to-mogłam zacząć działać w porę....
staram sie zmienić..i moje nawyki żywieniowe tez.
A jesli chodzi o moje odchudzanie-nie będe stosowac żadnych diet-cud .
Moje zamiary to:
:arrow: 5 posiłków dziennie (jak da rade)
:arrow: 0 słodyczy
:arrow: jeść nieduże porcje
:arrow: jak mnie będzie kusic żeby cos podjeść to sie zapcham np marchewka albo do was napisze
:arrow: nie jeść po 19
:arrow:nie jeść bardzo kalorycznych produktów(typu smazone czy fast food)
:arrow:podstawa to owoce i warzywa
:arrow: no i przede wszystkim ruch (raz w tyg chodze na basen i z dziewczynami zamierzamy chodzić na aerobik :)) cos jeszcze może wymysle ;)
Musze sie wziąć w garść :!: Z waszym nadzorem napewno sie uda :P :P
-
najlepsza dietka 1000-1200 kalori. dziala .. + duzo wody.. :)..
-
Wskocz na 1200kcal. Bedzie wszystko ładnie ustawione. A na ataki głodu najlepiej jest zjeść słoik ogórków konserwowych. Cały ma tylko 100kcal :wink:
-
Pulchra ;D trzeba pierw lubic ogorki konserwowe ;D ja wole kwaszone :P