trzymam sie pilnie jak na razie cwicze nawte dzis tez ide nie warzylam sie jeszcze bo sie szczserze mowiac boje ale czuje po ubraniach sie lzejsza hihi trzymajcie kciuki za mnie pozdrawiam wszystkich odchudzajacych damy rade!!!!
trzymam sie pilnie jak na razie cwicze nawte dzis tez ide nie warzylam sie jeszcze bo sie szczserze mowiac boje ale czuje po ubraniach sie lzejsza hihi trzymajcie kciuki za mnie pozdrawiam wszystkich odchudzajacych damy rade!!!!
Witam i serdecznie pozdraiwam. Ja tez jestem piaty dzien na diecie i czasem mam momenty kiedy moja silna wola jest sprawdzana ale na razie idzie mi calkiem dobrze (wlasnie jem obiadek, na ktory skladaja sie warzywa na patelnie, samzone na samej wodzie, pychoootka). Jezeli masz ochotke pogadac i powspierac sie wzajemnie w trudnych momentach to moze wymienimy sie nr gadu gadu. Pozdrawiam i zycze wytrwalosci w dazeniu do celu.
Spokojnie, troszkę wysiłku i dacie radę. Ja odchudzam sie od 11 listopada. Nie jest to rygorystyczna dieta. srednio "wcinam" 1400-1500 kcal. Ubytek wagi nie jest zbyt duzy, ale ja jestem zadowolona. Już dawno na Sylwestra nie czułam sie tak lekko . Z przyjemnościa patrzę na zdjęcia z Sylwestra gdzie widze już całkiem, całkiem kobitke, a nie tak jak w tamtym roku byłam duzo za duża.
Więc powodzenia zycze i Dziewczyny naprawde warto
elo ja jestem na diecie juz prawie 2 tygodnie( jutro minie) no i jakos idzie jutro bede sie wazyc wiec zobaczymy czy cos ubylo a wam zycze powodzenia
Zakładki