-
Heyka wszystkim :D no to super Makbet ,że udało Ci się wyskoczyć na basen :wink: ja też miałam ochotę popływać tyle tylko,że mam okres i nic z tego nie wyszło :P nie lubię tamponów a trudno żebym poszła z podpaską hehe :wink: ja idę teraz na obiadek-dzisiaj niedzielny obiadek na którego się skuszę :D gulasz ale nie z makaronem tylko z ryżem.Jak myślicie ile może mieć kcal ??taka 1 poracja ??:P:P pozdrawiam serdecznie,buziaki :*
Sukcesów życzę :wink:
-
nie licz juz karloni niemusisz :)
dzis tez ide na basen <jupi>
o jeju nie lubisz tamponów? to jest jedyna rzecz bez ktorej nie mogłabym zyc :shock:
jak widze podpaske to mam delire, serio, rycze i wale głową w sciane, tampaxy i nic wiecej :!: :D
-
Hmmmm tampom czy podpaska?? :wink: to rzecz gustu makbet,ja jakoś w tamponie czuję się niekomfortowo.Przeszkadza mi :!: wole pampersa :P:P
Wiem,że nie musze liczyc kcal ale byłam po prostu ciekawa ile taki gulasz moze mieć ale chyba nie więcej niz 450 kcal ;)pozdrawiam serdecznie idę troszkę poćwiczyć by nie być gorsza hehe :wink: buziaczki :*
-
przeszkadza ci? to znaczy ze źle wkładasz.. a podpaska ci nie przeszkadza? :shock: naprawde kłaniam sie i podziwiam. bojak mysle o padpasce miedzy nogami, tym uczuciu ze to coos mokre mnie dotyka, ze tam sie kisi FU :D
-
no wiesz mi nie przeszkadza uczucie podpaski miedzy nogami,jedni lubia to a drudzy tamto :Pmi raczej nic się tam nie kisi :P nie wiem jak innym :!: i naprawdę to nic takiego znam wiele dziewczyn ,które tak samo jak ja wolą podpaski od tamopnów ale nie mam nic przeciwko,,nabojom"hehe :wink: ide odpoczywac po 2 godzinnym wfie-godzina kosza i godzina aerobiku wystraczy na dzis ;) pozdrawiam
-
ja w każdym bądź razie umarłabym bez tamponów
to jest jedyna rzecz bez ktorej nie mogłabym życ w dziejszym świecie, dam rade bez kompa,. telefonów, samochodu itp ale bez tamponów nie dam rady :)
dzis CHYBA tez lece na basenik, czekam na kolezanke i jej potwierdzenie
-
tera jem kolacyjke i jademy na baseniQ ;)
-
to se kuźwa pojechalam na basen :evil:
wrrr ale jestem zła :evil:
powiem krotko bez opisywania sytuacji:
prawdziwa przyjaźń nie istnieje :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
-
czesc dziewczyny...troche mnie nie bylo..no ale jestem spowrotem..
makbet wiesz co tez mam wątpliwosci co do istnienia prawdziwej przyjazni..niby jest..tak sie mowi a jak naprawde potrzebujesz to jest tysiąc ważniejszych spraw, np.facet...tragedia..no ale coz
ja sobie wlasnie wrocilam z aerobicu i z sauny i tak sie fajnie czuje.....jutro powtorka..a do konca tygodnia muze w domu uskuteczniac cwiczenia...
wiecie jakie to jest fajne??odkąd cwicze regularnie duzo lepiej ie czuje i wiecej mi sie chce...normalnie super...dobra ide sie troche pouczyc i spac..buziaki
-
dokładnie agusia2424
chodzi o faceta :? :? :? :?
jebać męski zasrany naród :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: