-
Makbet nie załamuj się!!!!!!!! będzie dobrze,zobaczysz...musisz dać sobie trochę czasu... jest przekonana ,że uda Ci się zrzucić kilogramy,uwierz Ty w to-to najważniejsze....
-
a co się dzieje z Tobą ducky dawno nic nie pisałaś,skrobnij jak Ci idzie dietka
Mi na razie całkiem nieźle choć widzę,że coraz trudniej zrzuca mi się kilogramy.Tak jak w ciągu trzech tygodni zrzuciłam 6 tak teraz w ciągu tygodnia 1 kg :P:P pozdrawiam wszystkie odchudzające się
-
czesc.
co u mnie? masakra czyli przeziębienie i zapalenie uchaśrodkowego: lekarstwa, łóżko, katar, bóóól. muszę wiecej jeść bo jestem na antybiotyku i boję się, ze dietke szlag trafi.
ostatnio bylam na baletach dwa dni z rzędu i malo nie urwal mi się film (osłabienie organizmu+przemęczenie+przeziębienie+głód robią swoje hehe ). muszę jakoś wytrzymać do studniówki, to tylko jeszcze 10 dni!!!!!!
ale z natury jestem optymistką, wiec myślę, ze wszystko będzie ok. ...ucho się wyleczy, a jak nie, to sie je utnie a moich 64 kg nie dam sobie odebrac antybiotykom, slodyczom i innym, wrogom mojej dietki!
pozdrowka dla wszystkich, makbet 3 maj sie!
saRenKa18 duza buźka!
-
Ojej ducky w takim razie życzę Ci szybciutkiego powrotu do zdrowia!na pewno szybko staniesz na nogi i obejdzie się bez ucięcia ucha hehe nie martw się teraz dietą najważniejsze jest zdrowie!Pamiętaj musisz się wykurować przecież za 10 dni idziesz na super imprezke no to wskakuj do łóżeczka i wygrzewaj się..napisz jak się lepiej poczujesz...
Zdrowiej Nam ducky!!:*:*:*
Tysiące buziaków dla Ciebie pozdrawiam....
-
wlasnie wrocilam od lekarza....brrrrr bolałoooo. najadlam sie dzisiaj do syta...trudno spale to kiedy indziej. zaraz przesle moje fotki na watek 'zdjecia przed i po'
-
Sprawozdanie miesiąca stycznia: w Styczniu nie schudłam ani 1 kilograma
i gdzie tu sprawiedliowosć
-
moze osiągnelas maksymalna wagę? na pewno jesz ponizej 1500 kcal? a moze zepsula ci sie waga...kurcze sama nie wiem, jak to jeszcze wytlumaczyc...nie rezygnuj z diety, a na pewno wyjdzie ci to na dobre. 3mam kciuki za twoja dietke
-
ja mysle ze nie mozna osiągnaxc maxymalnej wagi bo kazdy moze chydnć do tej wagi jakiej chce, ja chce 47 a mam 54, waga jest OK, napewno jem ponizej 1500 bo 1500 to dla mnie o wiele za duzo, stosuje tysiaka ale chyba czesto nie dobijam
s
-
to moze to idzie w druga strone. za malo jadlas i teraz organizm jest wyglodzony i magazynuje zapasy jedzenia, ktore sie odkladaja. dietetyk mnie przed takim czyms przestrzegal....no nic, badz w dobrej mysli, moze warto sie przejsc do dietetyka i on cos poradzi
-
nie jadłam za mało jadłam tyle i chciał mój organizm, i nie jest wygłodozny
do dietetyka nie pojde bo to stata czasu i nie wierze ze taka wizyta by pomogła, znam swoje ciało i organizm lepiej niz jakis dietetyk
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki