ja jestem w ogóle do niczego, dziś zawaliłam dietę :cry: :cry: :cry: ale jutro dam sobie w kość :evil:
Wersja do druku
ja jestem w ogóle do niczego, dziś zawaliłam dietę :cry: :cry: :cry: ale jutro dam sobie w kość :evil:
Ten tydzien jest okropny.Moja waga ani drgnie.Czasem pokazuje wiecej niz bym chciała :twisted: .A to wszystko przez moje stresy.Podjadałam sobie to szarlotka,to drozdzowka innym razem czekolada lub wafelki.I oto efekty od 8 dni nic w doł. :cry: Zapomniałam dodac ze zaniedbałam swoje cwiczenia i spacery. :oops: Moze teraz jak juz wszystko mam za soba(prawo jazdy) to zaczne dbac o siebie.Boje sie ze moge nie wytrwac bo za tydzien"odwiedzi mnie ciocia czerwonym mercedesem" :wink: .A wtedy mam wilczy apetyt :twisted: Boje sie przytyc to takie smutne. :cry:
No stresy sa fatalne, wiem cos o tym tez mam egzamin i prawko, a jak sie mi to rozwiąże to jestem spokojna o swój los, a tak nie wiem co będzie dalej :(
Eeee Mikamaly to nie jedz słodyczy, no nie wolno, nie bierz przykładu z nas :twisted: One sa błeeee niedobre i juz.
Głowa mnie boli, juz własnie ketonal łykłam, zobaczymy czy podziała, a najchetniej to bym polazła juz spac :(
ketonal jest dobry wiem cos o tym.Ale mi na bol głowy pomaga sen.Ta czekolada i wafelki co jadłam były dietetyczne.Ale widocznie od nich tez sie tyje :cry: .Nie wiem czy dam rade dalej trzymac diete.Ciagle jestem głodna :twisted:
No z moich doświadczen wynika, że nie ma dietetycznych słodyczy, to, ze bez cukru wcale nie znaczy, że dietetyczne, bo ma ciagle czekolada tłuszcz czy inne paskudztwa :(
No wiec nieżryj słodyczy, nie wolno i juz, ja tez nie będe i Yasmin nie będzie i Xixa nie będzie i Kitola nie będzie i cała reszta nie bedzie - może :?:
Aaaa poszłabym spac, ale mi to na ból głowy nie pomaga, ale i ta zamierzam iśc wczesniej spac :P
"ja tez nie będe i Yasmin nie będzie i Xixa nie będzie i Kitola nie będzie i cała reszta nie bedzie - może "
Cała reszta mnie kij obchodzi :twisted:
zgadzam sie. nie bedziemy. I ty tez Mika. Wiemże ci ciężko, ale wydaje mi sie ze ten Twoj głodek to juz jest przedmercedesowy :wink: rozumiesz? :D
Kurcze Catti ale tu będzi pusto bez Ciebie :( Buuu
a popijam piwko, czekam aż córa usnie i kiwam sie na fotelu :P :wink:
Dzień dobry!
Po 6 tygodniowych upojnych, zarąbistych, superowskich, słonecznych i imprezowych wakacjach WRÓCIŁAM... ze spuszczoną głową powoli.....no 4 kg do przodu - no po tym co jadłam i piłam - to i tak mało...Pozdrawiam wszystkich. Ja też już wracam do ciężkiej pracy - w moim mieście jesteśmy głównym I JEDYNYM organizatorem Sprzątania Świata - to już nie długo - PORA ZAKASAĆ RĘKAWY!!! Do pracy - i DIETY!!!!
A bedziesz tęsknic :?: Hihihihi
Piwo, ja mam 2 sngielski w lodówce i co łykłam ketonal i nie moge sobie lyknąć, a oj narobiłas mi smaka.
no ja będe miała przez 3 czy 4 dni żarcie pod nos :P czyli zero podjadania :)
Tęsnić? ja sie tu zapłacze :cry: :wink: :P
i wlasnie zjadm Purre Knorra- no coment :?
Gurami witaj!! To mamy jeszcze jedną do kompletu :twisted:
EEE rzeczy z Knorra sa niedobre :P
Gurami witaj spowrotem tłuścioszku ;) hihih no nic masz zakaz jedzenia słodyczy i podgryzania - tak jak my.
I dalej nie boli głowa - normalnie porazka, od wtorku egzaminy, anglika sie dygam wiecei, bo w sumie troche tylko powtórzyłam, tak tyci tyci ciut