-
yasmin: co dokładnie sobie kupiłaś? ja muszę się zaopatrzyć w jakieś książki :P choć może lepiej nie przed sesją :lol:
w zeszłym roku przeczytałam chyba ze 12o stron (dobrze, że tylko tyle :lol: ) Harrego Pottera, na dzień przed egzaminem z botaniki :twisted: i 4 dostałam!
miłego dnia :)
-
-
Agassi kupilam trzy ksiązeczki z serii Romanse classic wydawnictwa Pol-Nordica
link: http://www.polnordica.com.pl/main.php?&id=nasze
http://img88.imageshack.us/img88/9715/147330097vd4.jpg http://img205.imageshack.us/img205/6...8338872nk2.jpg
. uwielbiam je. sa grube, baaardzo wciagajace :twisted: i sa to romase historyczne 8) A Harrego przeczytałam całego, wszystkie częxci. niesamowita ksiązka. Zreszta takjak kilka innych , do których przeczytania skonił mnie film. oczywiście najpierw ksiązka potem film. Władca pierścieni, Duma i uprzedzeni, Wiedzmin. Okazuje się że uwielbiam fantastyke, ale tylko historyczna, bo roboty mnie nie interesuja. Wiecej romantyzmu itd. :D
Lou i nawzajem. :D a co tam u ciebie :?:
-
o, yasmin, dzisiaj już lepiej? u mnie nie za bardzo...jutro mam egzamin, chyba się potem upiję :lol: :lol: :lol: :lol:
-
a kto powiedział że lepiej? wcale. Gorzej... Dlaczego osoby ktore powinny wiedziec że mi jest xle bez słów wyjasnienia, wcale nie reaguja nawet na wyraźne sygnaly? Nie potrafie niestety poprosic o pomoc dosłownie. daje sygnały, nikt tego nie widzi... wiem do czego to mnie doprowadzi. do wybuchu. Będe krzyczec, płakać, oskarżać. Az wszyscy mnie znienawidzą :evil:
P/S to nie mąż
-
Wiecie co czasem myslę lepiej mi byłoby samej, przynajmniej nie oczekiwałabym niczyjego zainteresowani, którego nie ma....
-
Yasmin - za tydzień święta - uśmiechnij się. Może musisz inaczej podejść do męża - nie nerwami - jak mój mąż mnie wkurza - to jestem dla niego taaaaka milutka, że MUSI przestać!!!!
Co do książek - to ja polecam Koontza i Kinga, a ostatnio też Irving Stone - sfabularyzowane biografie. Piękne. Polecam Yasmin - Biografie czasami są lepsze niż najlepsze romanse....Piękne, wzruszające....
-
HEj wpadłam na chwilkę, zobaczyc co u Was, życzę wszystkiego najlepszego na święta przede wszystkim by były spokojne i pełne miłości i ciepła rodzinnego, a poza tym szalonego sylwestra i szczęśliwego nowego roku :) takie sobie banały wypisuję :P
dawno nie zaglądałam a to dlatego, ze juz nie mamz e sobą problemów, tj ja nadal zabiłabym sie za batonika czy czekoladę ale pięknie już nad tym potrafię zapanować, nawet mi się ciutke schudło, w styczniu czeka mnie studniówka, mam nadzieje, ze swieta mnie nie zgubią. :)
Nie mam za bardzo czasu czytac wszystkich postów, które narodziły się podczas mojej nieobecnoości,a le widze, że Jasmin, znow ma problemy z mężem... cóż... bardzo mi przykrro, jesteś swietna babka i naprawdę szkoda, ale mimo wszystko nie trac pogody ducha :) tego Tobie sobie i Wszystkim Wam życze :!:
do następnego napisania :D :) :)
-
Gurami tym razem to ne mąż. a świeta jakos tym razem tez nie dołuja, bo wszyscy tacy szczęsliwi i wogle ... a ksiązki to wiesz musi mnie cos w książce zaciekawić. Na przykład to że film kręca.Jakos tak sama z sibie to sie nie wezmę. Choc kiedys kupiłam cała serie książek bo zaciekawil nie tytuł pierwszej części " Księżniczka" Jane seasson. To historia , prawdziwa, arabskiej księzniczki, jej rodziny i otoczenia. tragiczne losy kobiet, zagłębienie się w kulture i światopoglad islamu. Ciekawe. Bradzo. Potem kupiłam biografie, a własnie, " Królowa Noor" O amerykańskiej dziewczynie która pokochała króla
Jordanii, Husajna. I mówiąc szczerze stanelam na szóstym rozdziale. Musze skończyć :D
a co tam u ciebie? Walczysz jeszcze?
-
Bannerka bardzo sie ciesze że u ciebie ok :D Wpadnij jeszcze :D
Powtaram jeszcze raz: to nie mąż :twisted: