Wersja do druku
Nom Corsi tez nie pomyslalam a cm w domu nie mam :roll:
No bez jaj :twisted: ja idealna :shock: :lol:
Dziś na wadze kolejne 200 gram mniej :shock: Ciekawi mnie to :lol:
Kupiłam Hochland Fetkos z papryka i chili :lol: Takie sobie, w sumie neizłe tylko mała tą papryka czuć :roll: ale ma 247kca/100 gram, zjadłam na sniadanie z Wasą :D
Ide okna myć, pa :D
P.S. Agassi przyznaj się, nie bądż taka :P ja powiedziałm bez bicia :D
Fajnie, 90 cm w biodrach! Idealny wymiar :)
Też tak chce, jeszcze 10 cm mi brakuje do takiego wyniku... Chociaż 5 cm bym chciała stracić i byłby super.
no i waga w dol :) super :) i te idealne wymiary :D hihi
yasmin: nie ma po co, było minęło...
jadłam płatki, krówki, czekoladę i wafelki. w sporych ilościach ;)
o późnej godzinie. ale już nieważne ;)
cieszę się, że waga idzie w dół :D
u mnie też zacznie, od jutra.
bosh, jaka ja głupia jestem. dlaczego wszystko znów zawaliłam? :evil:
miłego wieczoru :*
Hej Agassku nie "zawaliłaś wszytkiego" tylko miałas wpadkę i tyle. Tak masz mysleć, słyszysz? :wink:
zreszta nasza czarodziejka -Xixa naprawi swoja różdzką - Photoshopem :wink: :wink:
agassi, wpadki czasem się zdarzają :) Nic nie poradzisz już na to co zjadłaś. Nie ma co rozpaczać ;)
Bloody popdczytała troszke co u ciebie i powiem ci że podziwiam za ruch :D Natomiast potwierdze zdanie na temat tabletek. Ja biore je od lat 6 i udało mi sie przez ten czas (to znaczy połtora roku) schudnąc 14 kilo. Nie zauwazyłam zebym puchła czy tyła przez tabsy. Tyje od żarcia i tyle. z tym że ja mam 7-letnia córe, wiec chudłam po ciązy :roll:
A zadam pytanie niedyskretne. Ile wazysz i ile masz wzrostu? No wiesz taka ankieta zapoznawcza :lol:
Powiem szczerze, że w domu nie mam wagi ... a jak mam okazję sie zważyć to biorę nogi za pas :( Głupie co? Ale myślę, że ważę ok 62 kg. *na tyle wyglądam* Teraz może i bym się zważyła, ale nie mam gdzie. A mój wzrost to 162 cm.
Bloody to pewnie marzy Ci się jakies 55 cio? :wink: Nie żebym uważala że za duzo wazysz, ale z tego co wiem osoby o Twoim wzroscie na forum do mniej wiecej takie wagi dąża. Ja bym chciała miec Twoja wagę bo do moje wzrsotu(170) to wrecz za malo :wink: Choc niektórzy mmogli by swtierdzic inaczej :roll: Jak wazyłam 62/60 to czułam sie znowu za szczupła -mozna się tak czuc wogóle?? :wink:
A tam na pewno fajnie wygladzas, zreszta ty widze stawiasz raczej na truch i utrate cm niz wagi... To chyba zdrowsze podejście :D
Stawiam na ruch, bo kiedyś jak schudłam to mimo, że ważyłam mało to miałam brzuszek, wałeczki i wszechobecną skórę ;/
A dążę właśnie tak do wagi 55 kg, ale najfajniej to będzie jak po prostu będę dobrze wyglądać, nie będę miała "boczków" i za dużego tyłka, trochę mniej w talii, nie ważne jaka waga będzie :)