-
kwiatuszek23 gratuluję 14 kilo Brawo
-
Dziękuje,ale Ty w Twoim tempie to mnie pewnie szybko przegonisz z ilością kilosków!
-
Tempo mam raczej średnie (mniej więcej kilo na tydzień, bo zazwyczaj jest tak, że raz chudnę powyżej kilograma, w następnym tygodniu poniżej). A czy Cię przegonię to nie wiem, ciąglę boję się, że w końcu waga stanie i nie będzie już szłą do przodu
-
A ile masz wzrostu?
Ja tez sie obawiam,że waga mi stanie na 68kg.Tyle zawsze ważyłam.W sumie i tak bedzie dobrze,ale marzy mi sie 65kg.
Mi spada tak poł kilo tygodniowo(średnio).
Ale jak se przypomne siebie z waga 85 to wierzyc mi sie niechce,że taka gruba byłam!!!
-
Wzrostu mam 166 cm i bardzo mi się marzy mieć 5 z przodu Narazie ani razu nie miałam zastoju, chudnę cały czas, czasami malutko np. 0,3 kg, ale zawsze w dół. I boję się, że w końcu wejdę na wagę i będzie bez zmian. Jak pomyślę, że ważyłam kiedyś 73,6 kg, to przechodzą mnie ciarki, jak mogłam się tak utuczyć Ale teraz jest już lepiej i mam nadzieję, że mi się uda
-
Niemyśl o tym zastoju.
Moze byc ,ale niemusi!!!!Szkoda tylko zawracać se tym głowe.
Już malutko Ci brakuje do "5" z przodu.Kurcze tez bym chciala.
Stawialam se cel wakacje,ale przeciez na nich świat sie niekończy.Wiec może kiedys zobacze też "5" z przodu...Narazie czekam z utęsknieniem n a"6"
-
Napewno zobaczysz 5 A 6 juz wkrótce Na początku mojego odchudzania moim największym celem było ważyć mniej niż 70 i poszło dość szybko. A boję sie tego zastoju, bo...no bo to wszystko za łatwo mi idzie. Dietkuję sobie, większych wpadek nie ma, ćwiczę, kilogramy i centymetry ubywają, a wszystko miło i przyjemnie, w radosnej i optymistycznej atmosferze. I jakiś haczyk tu musi być Bo czytam jak wiele dziewczyn ma problemy z odchudzaniem i dochodzę do wniosku, że prędzej czy później ten mój "haczyk" się znajdzie i będzie zonk Ale póki co łądnie i miło dietkuję Jutro kolejne ważenie
-
Moze masz organizm dobry do odchudzania.Niektórzy maja inny metaboliz i dlatego idzie gorzej.Więc tylko Ci pozdadrościć!!!
A juto pewnie znowu kilo mniej zobaczysz
Ja wróciłam teraz do pracy(synek podrósł) to mi szybciutko dwa kiloski spadły,zobaczymy jak dalej pójdzie.
Czekam na wypłate i śmigam znowu na basenik!!
-
A ja śmigam narazie po brokuły do sklepu, bo nie będę miała z czego obiad zrobić
-
hej LadyDevil Ja coś tak nie mogę się ZNOWU zebrać na dietkowanie i zdrowszy tryb życia :/ Proszę, napisz mi, jakie wykonujesz ćwiczenia? Może mnie one nie zakatują tak jak ostatnio brzuszki Szukam takich, które polubię, a z tym trochę trudno. Jestes na jakiejś konkretnej diecie czy po prostu jesz mniej? Ja chyba trochę zbyt mało ćwiczę: biegam sobie rano po pół godziny co drugi dzień, troszkę jeżdzę na rowerze, no i spacerki... Niestety teraz trochę zawaliłam dietę i wszystko wraca ze zdwojoną siłą Wraca... Dlaczego ja mam taką słabą wolę?! Teraz oczywiście zjem sobie pysznego chlebka z masłem i dużą ilością miodu na pocieszenie...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki