-
Witam 
nono - nie damy sie 
kilosy jeszcze w dół polecą...
Martusia! to bolało
chyba zamknę się teraz w sobie 
kurcze - wiecie co - dziś przyszła moja bluzka zakupiona na allegro - i jestem śrenio z tego zakupu zadowolona, bo wyglądam w niej...hmmm średnio... jest biała i koronkowa - na fotce wyglądała, jakby były 2 warstwy koronki - i to zmyłka nr jeden! poza tym byłoby ok...ale jakaś taka...nijaka, a wybuliłam na nią 53zł - czyli powinna być super, nie?? a tu taka lipa, no ale może ją założe jak już zobacze tą 5 z przodu 
pozdrawiam
-
anoda na pewno w bluzeczce wyglądasz ślicznie
pomyśl, wyglądasz szlicznie nawet bez tej bluzeczki (ahh ta figurka) a co dopiero w niej
kurcze laski co ja bym dała, żeby mi jeszcze tylko 2 kg zostały
ale walczymy dalej
żeby Ci tylko mój kopniak pomógł 
JESZCZE TYLKO 6 KG !!LASKI WALCZYMY DALEJ!! NIE PODDAJEMY SIĘ
STRZEŻCIE SIĘ, BO NADCHODZIMY ROBIĆ WAM KONKURENCJĘ!!
-
Siemanko 
A ja sie pochwale... zjadlam wczoraj na wieczor ciacho
mowie Wam jakie bylo pyszniusie... mniam mnia... Ale za to potem poszlam skakac na skakance pzrez 15min i 100brzuchow, wiec wyszlo
Tak wogole to moj chopiec worcil i byl wczoraj u mnie i jestem szczesliwa ze sie z nim widzialam... Z drugiej jednak strony mam takie glupie wrazenie ze cos mu juz mniej zalezy niz napoczatku....
Pytalam sie go co mu tak brak entuzjazmu, on mi na to ze zmeczony jest po podrozy i wogole, ze nie spal pzrez tydz itd. No zgodze sie, bo byl taki spiacy, nie do zycia wczoraj... ale qrde jakos tak mi sie wydawalo jakby stracil ochote na wszystko...
Nie wiem co bylo tego powodem 
Wlasnie wrocilam z miasta i zjadłam sobie obwazanka mowie wam jaki byl pyszniusi
Teraz ide cos sprzatnac w domeczku a potem kolo 3zjem sobie zupke ktora wczoraj upichciłam
A tak wogole to wczoraj jak robilam obiad to wpadla mi do zupy cala pieprzniczka z cala zawartoscia...
Normalnie taka solowka przeklenstw poleciala ze naprawde, strasznie bylam zla
Ale udalo sie zupke uratowac bo domowniczki byly zadowolone wiec chyba nie jest zze mnie az taka zla kucharka 
Pozdrowionka
-
Witam 
Dzięki Martusia za miłe słowo
a Twój kopniak cuda zdziałał
dziś mija 4. dzień jak jestem na pseudo-kopenhaskiej - i daje rade
jest ok
te 2 kilosy to niby niedużo, ale strasznie ciężko się ich pozbyć 
a Ty sie Laska nic nie martw - bo nawet się nie obejrzysz, a zostanie Ci jeszcze mniej - i osiągniesz swój cel
jestem tego pewna 
Dodziaa - co Ty wygadujesz! pewnie to złudzenie optyczne, że facetowi mniej zależy - na pewno pała miłością do Ciebie i jak tylko się wyśpi, to Ci to okaże 
życzę powodzenia i spadam na kolację
dziś jogurt naturalny i owocki
-
Witam 
No własnie anoda nie wydaje mi sie zeby to bylo jakies zludzenie optyczne
Qrde a było juz wszystko tak jak trzeba... Jezu

Co do dietki
To odkad ja reaktywowałam, czyli od poniedziałku, kurczowo sie jej trzymam i jak narazie jest super
Nie jestem bardzo głodna, nie przekraczam 1100kcal. Jeszcze jakis tydz temu wiedzac ze w szafeczce mamy pyszne ciacha i wogole to bez wahania bym po nie siegnela... a teraz
Juz mi to rybka
Nie musze jesc slodyczy, jedyny cukier to owoce ktorych jem dosc sporo, ale i tak trzymam tysiaczke
Najwazniejsze jest to ze czuje sie juz lzejsza... moze spadlo mi juz cos...
Wazenie dopiero w poniedziałek... niema tak łatwo 
No to ja szpadam na sniadanisko
-
Witam 
Dodziaa - no to super, że nie masz napadów na słodycze
a owoce to samo zdrowie, więc je można jeść bez wyrzutów
ale niestety nie otwiera mi się Twoje zdjęcie
może dlatego, że nie jestem zalogowana na tej fotce
jak sie zaloguje to bede podziwiać 
ja dziś jestem piąty dzionek na pseudo-kopenhaskiej
i jest ok
jeszcze tylko 9
pozdrawiam
-
No to szokda ze sobie nie mozesz mnie popodziwiac
Ale jesli bedziesz chciala je zobaczyc to wez otworz ten link, i zcekaj do oporu... otworza sie ale po jakims czasi, albo najepiej na zcysty komputer czyli zaraz po otwarciu systemu po fotka jest zacofana i sie ciezko otwiera 
A tak wogole to ja tez sie ciesze ze nie mam ochoty an slodycze. Dzisiaj jadlam pierwsyz posilek o11 a jest prawie 3 i nic do tej pory nie mialam w ustach i nie jestem głodna
Wiem ze moze nie robie najlepiej ale coz :/ :P
Tak wogole to anwet nie mam ochoty na jedzenie bo sie poklocilam z lukaszem i jestem zajebiscie podłamana
Nie pisze nic na ten temat bo nie warto...
Ide dalej sprzatac... papapa
-
Sorki ale musialam zmazac linka bo robie poprawki jak ebdzie juz wszystko glancus cycus to dam od nowa
-
Elo elo 
Dodziaa - naprawde sie ciesze, że tak Ci świetnie idzie ta dietka
na pewno już niedługo waga wskaże te 55 kilosów 
a kłótnią z boyfriendem sie nie martw - lepiej myśl już jak to naprawić - bo godzenie sie jest najlepsze :P
a ja sprzedałam tę nieszczęsną bluzke - po prostu źle sie w niej czułam i nie było sensu jej trzymać - a na szwagierce wygląda lepiej, bo ona ma dużo mniejszy biust - i jakoś inaczej to sie układa... tylko troche mi szkoda :P no ale cóż - kupię sobie inną 
pozdrawiam
-
Elo Elo 
U mnie po staremu... Trzymam sie dietki jak nie wiem czego, albo nie... to ona sie mnie trzyma i tak ma byc
Czuje ze juz mi spadl moze jakis kilogramek a okaze sie wszystko we wtorek bo dzien wazenia
Tak wogole to chciałabym zobaczyc z dniem 04.09 54kg na wadze... ale by bylo w kosmos...

Tak wogole to... rozeszlismy sie z facetem... Po paitkowej kłotni myslałamz e swiat mi runal... Nie bylismy dla siebie stworzeni... Dzis to mi juz to wszystko rybka, ale w piatek i wczoraj byla masakra... Rykałam całe dnie i nie mogłam sie pozbierac... Dopiero wczoraj jak poszlam na imprezunie, spotkałam sie z przyjaciólmi, pocieszyli mnie... I jakos mi sie zyc zachciało... Wziełam sie w garsc i tak sie wybawiłam wczoraj ze szok... No a jak przyjechal afcet na impreze to jak mi powiedzial ze KONIEC to tak płakałam ze mi wogole lzy nie lecialy... Ale czulam ze mi serducho peka... Ale coz... bylo mienlo tzreba sie wziasc w garsc... jestem mloda cale zycie przede mna
Uwielbaim powtarzac moje takie male motto... TEGO KWIATU JEST PÓŁ SIWATU
Oby sie tym razem spelnilo 
No widzisz anoda jednak znalazło sie rozwiazanie dla tej bluzki
Przynajmniej szwagierka sie pocieszy.. a ty sobie kupisz nowa, ladniejsza i nie n ALLEGRO pamietaj!!! Nie oplaca sie kupowac czegos czego sie nie widzi tak w realu... Pamietaj o tym 
To ja szpadam spzratac bo sie do pokoju nie da wjesc...
Pozdrowienia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki