Moje menu

Po dłuższym lenistwie w dietkowaniu dziś znowu jadłem oszczędnie, choć całkiem obficie:

Śniadanie:
Śledź w galarecie 170g, 57 kcal
Ogórki surowe, 80g, 8 kcal
Serek Piątnica light, 50g, 40 kcal
Kawa rozpuszczalna z mlekiem, 15 kcal
Razem 220 kcal

II śniadanie:
Chleb lekki 7 zbóż, 2 kromki, 40 kcal
Szynka chuda 40g, 40 kcal
Pomidory surowe 50g, 8,5 kcal
Herbata, 0 kcal
Razem 88,5 kcal

Lunch:
Chleb lekki 7 zbóż, 3 kromki, 60 kcal
Szynka chuda 100g, 100 kcal
Ogórki surowe, 65g, 6,5 kcal
Kawa rozpuszczalna z mlekiem, 15 kcal
Razem 181,5 kcal

Obiad:
Makaron czterojajeczny gotowany 80g, 100 kcal
Kurczak, mięso z piersi bez skóry 160g, 160 kcal
Fasolka szparagowa gotowana 150g, 35 kcal
Ziemniaki gotowane 40g, 25 kcal
Brokuły gotowane 80g, 20 kcal
Pieczarki smażone bez tłuszczu 200g, 30 kcal
Chleb lekki 7 zbóż, 2 kromki, 40 kcal
Szynka chuda 25g, 25 kcal
Surimi 4 paluszki, 65 kcal
Kawa rozpuszczalna z mlekiem, 15 kcal
Razem 515 kcal

Kolacja:
Chleb lekki 7 zbóż, 3 kromki, 60 kcal
Śledź w galarecie 170g, 57 kcal
Szynka chuda 35g, 35 kcal
Brokuły gotowane 160g, 38 kcal
Kawa rozpuszczalna z mlekiem, 15 kcal
Razem 205 kcal

Smacznego
:!: :lol:

witaj
Mnie tez sie dzisiaj wydawało ,zę zjadłam tylko 1200 kcal -tylko dziwnym trafem nie byłam głodna . Wieczorem przypomniałam sobie ,ze wypiłam smietane i zjadłam 2 plastry żółtego sera -no i wyszło ponad 1500 :(
czesto tyak mam -jak jem to wydaje sie ,ze malutko -a wystarczy długopis siegnąc to co rusz coś sie przypomina :wink:

Ja akurat dokładnie i ściśle liczyłem, przy pomocy naszego internetowego licznika i elektronicznej wagi do potraw. No, ale po napisaniu menu, "na noc" zjadłem jeszcze pół dużego jabłka i 10 dkg śliwek, razem ok. 90 kcal. W sumie więc prawie 1300 kcal :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Serdecznie pozdrawiam :) :) :)

Moje menu z dzisiejszego dnia:
Śniadanie:
Chleb lekki 7 zbóż, 3 kromki, 60 kcal
Paluszki Surimi, 4 sztuki, 68 kcal
Pieczarki surowe, 100g, 15 kcal
Kawa ze śmietanką, 17 kcal
Razem: 160 kcal

II śniadanie:
Herbatnik z cukrem, 30 kcal
Czekolada gorzka Wedel, 1 kostka, 28 kcal
Kawa mleczna, 27 kcal
Winogrona, 50g, 40 kcal
Razem: 125 kcal

Obiad:
Kurczak duszony w jarzynach, 185g, 200 kcal
Makaron czterojajeczny gotowany, 60g, 76 kcal
Kalafior gotowany, 100g, 29 kcal
Winogrona, 50g, 40 kcal
Kawa z likierem kokosowym, 85 kcal
Razem: 430 kcal

Podwieczorek:
Szynka chuda, 50g, 50 kcal
Kalafior gotowany, 50g, 15 kcal
Chleb lekki 7 zbóż, 2 kromki, 40 kcal
Kawa rozpuszczalna z mlekiem, 15 kcal
Razem: 120 kcal

Kolacja:
Szynka chuda, 90g, 90 kcal
Paluszki Surimi, 3 sztuki, 51 kcal
Chleb lekki 7 zbóż, 4 kromki, 80 kcal
Pomidory surowe, 100g, 17 kcal
Ogórki surowe, 70g, 7 kcal
Herbata, 0 kcal
Jabłko, 120g, 60 kcal
Razem: 305 kcal

Ogółem w ciągu dnia 1140 kcal

witaj
WPADLAM ZOBACZYC CO U CIEBIE I JAK ZWYKLE WZOROWO :D
JAK TY TO ROBISZ ZE TAK LADNIE WSZYSTKO WYLICZASZ CIO??
ROZUMIEM ZE KURCZAK DUSZONY TO TAKI NA PATELNI NA WODZIE?/?
I JESLI GO ROBISZ NP Z WARZYWAMI TO WSZYSTKO OSOBNO WAZYSZ I POTEM DZIELISZ JAKOS I WYCHODZI?JA MAM Z TYM MALY PROBLEM ZAWSZE I POTRZEBUJE WSKAZOWEK.ZYCZE MILEGO DNIA I GRZECZNEGO DIETKOWANIA JAK ZAW3SZE :wink:

Kurczak duszony, to prawie samo mięso, jarzyny dają tylko smak. A ilość kalorii jest trochę umowna, bo kurczaka można też oceniać jak chudą szynkę, tzn. ok. 100 kcal na 100 g. Pozdrawiam i życzę owocnego dietkowania :lol: :lol: :lol:
http://inlinethumb51.webshots.com/17...600x600Q85.jpg

:) POZDRAWIAM CIEPLUTKO I JESIENNIE :)
SUPER TE TWOJE JADLOSPISY :)
:) POZDRAWIAM I ŻYCZĘ MIŁEGO PONIEDZIAŁKU I CAŁEGO TYGODNIA :)
http://www.fotoplatforma.pl/foto_gal...4_DSCN3648.jpg

Moje menu na dziś:

Śniadanie:
Chleb lekki 7 zbóż, 2 kromki, 40 kcal
Serek Piątnica 75g, 61 kcal
Śledź w galarecie 170g, 57 kcal
Pomidory surowe 100g, 17 kcal
Kawa rozpuszczalna z mlekiem, 15 kcal
Razem 190 kcal

II śniadanie:
Chleb lekki 7 zbóż, 3 kromki, 60 kcal
Serek Piątnica, 150g, 121 kcal
Jogurt Jogobella light 150g, 90 kcal
Pomidory surowe 70g, 12 kcal
Ogórki surowe 170g, 17 kcal
Kawa rozpuszczalna z mlekiem, 15 kcal
Razem 315 kcal

Obiad:
Ryba panga gotowana 100g, 161 kcal
Ziemniaki gotowane 200g, 124 kcal
Fasolka szparagowa 250g, 60 kcal
Kawa machiato, 10 kcal
Herbatnik z cukrem 30 kcal
Razem 385 kcal

Podwieczorek:
Serek Toska Figura 25g, 18 kcal
Chleb chrupki 3 zboża, 1 kromka, 30 kcal
Sałata 100g, 14 kcal
Jabłko, 1 x średnio 100g, 50 kcal
Czekolada mleczna 1 kostka, 5,6g, 31 kcal
Kawa rozpuszczalna z mlekiem, 15 kcal
Razem 158 kcal

Kolacja:
Śledź w galarecie 170g, 57 kcal
Serek Toska Figura 50g, 37 kcal
Chleb lekki 7 zbóż, 2 kromki 40 kcal
Chleb chrupki 3 zboża, 2 kromki, 60 kcal
Ogórki surowe 80g, 8 kcal
Kawa machiato, 10 kcal
Razem 212 kcal

Ogółem 1260 kcal

pantanal - OGROMNY sukces - jestem pod wrażeniem :) Szczerze gratuluje wytrwałości :)

:D Pozdrawiam serdecznie i jesiennie . :D Dawno mnie u Ciebie nie bylo ,ale ostatnio zachorowalam na chroniczny brak czasu :!: :!: :roll: :roll: :roll: .Pewnie to i dobrze bo nie ma czasu myslec o lakociach . :P :P :P :P Widze ,ze u Ciebie wzorowo z dietka. :D
Jak wiesz zapewne juz sie tak diety nie trzymam,ale nie znaczy to ,ze nie pilnuje wszystkiego :D .Pewnie jeszcze bardziej nastawialam sie na obserwacje :!: :!: :!: . Poki co idzie mi wspaniale :P :P :P
Pozdrawiam serdecznie malzonke i Ciebie i zycze dobrego nowego tygodnia i milego dnia .
[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/6/297.jpg[/img]

CUDOWNEGO TYGODNIA ZYCZE :)
http://www.fotoplatforma.pl/foto_gal..._DSCN3344x.jpg

Wpadam zyczyć miłego dnia i serdecznie pozdrawiam w ten deszczowy dzień!!
http://img165.imageshack.us/img165/2773/266nv0.jpg
A piesiu jest dla żony :P :P

WITAM :)
CO U NAS NOWEGO :!:
ROMAN ZBIERA GRZYBY I ZRZUCIL 3KG :!:
JA DOSZLAM JUZ DO CELU :!: WAGA WAHA SIE MIEDZY 63-64 KG
MAMY JUZ BILETY NA SAMOLOT :) SWIETA SPEDZIMY Z SYNAMI :!:
POZDRAWIAM WAS CIEPLUTKO I JESIENNIE :)
http://www.ziolek.pl/fotografie/images/2002-06.jpg

:D witam rownie serdecznie . :) :) :)
Dzisiaj juz od rana jestem troche napracowana ,ale dobrze -podobno najlepiej wlasnie z rana zrzuca sie kilogramki :roll: :roll: :roll: . Pogoda raczej barowa ,ale i tak mam mnostwo spraw do zalatwienia dzisiaj -totez nie jest mnie w stanie przestraszyc nawet deszcz. :D :D :D Zycze milego dnia i ...dobrego dietkowania nie zycze bo wykonujesz to wzorcowo :!: :!: :!: :!: . Pozdrawiam zone . Irena . http://www.luckyoliver.com/photos/de...ll-3354349.jpg

http://www.luckyoliver.com/photos/de...umn-254014.jpg

Pozdrawiam ze słonecznej Wawki :D
dzięki za pamięć :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez podstolina

:D [b]
Zycze milego dnia i ...dobrego dietkowania nie zycze bo wykonujesz to wzorcowo :!: :!: :!: :!: . Pozdrawiam zone . Irena .

---

Z tym dietkowaniem to u mnie ostatnio nietęgo. W przeciwieństwie do Ciebie "szarpię się" z jedzeniem, a jeśli tylko waga spada, pozwalam sobie na słodycze i późnowieczorne jedzenie, przekraczając nieraz 2500 kcal. Ale zemsta, choć leniwa, nagania mnie w jo-jo sieci. Gdy już mam dość objadania się i schodzę na normalny u mnie posiłek 1300 kcal, po jednym dniu takiego zmniejszonego posiłku waga nagle skacze o 2 kg w górę (i to przy dobrym metabolizmie). Dawnymi laty wtedy poddawałem się i jo-jo mnie wykańczało ostatecznie. Teraz nie! Przez kilka dni z rzędu robię sobie dietę 1200 kcal (wczoraj nawet mniej) i waga stopniowo wraca do poprzedniego stanu. Ale to nie jest metoda! Brak mi silnej woli na widok słodyczy :oops: Nie wiem, może kupię jakiś preparat chromowy :?: Choć raz już próbowałem, bez rezultatu. Ale pewnie zbyt krótko zażywałem ten chrom :?: Natomiast nawyk późnowieczornego jedzenia jest gorszy do zwalczenia. Tu trzeba psychologii, a ja leczę depresję. Ale ostatnio mam poprawę, wyszedłem z dołka, świat zaczął mi się mienić barwami.. i apetyt się zmniejszył. Nie wiem, na ile pomogła mi w tym dobra rada na naszej stronie, by słuchać muzyki klasycznej i zapominać o jedzeniu. Słucham więc zwłaszcza operowej i muszę powiedzieć, że - istotnie - mniej mi się chce jeść, a to zwiększone samopoczucie też jakoś zawdzięczam tej muzyce.
Lubię zwłaszcza słuchać arii Orfeusza Che Faro Senza Euridice, do której link tu załączam. http://pl.youtube.com/watch?v=Zhda-E4l7ck
Kojarzy mi się z niedawno przeczytaną książką Ericha Segala (tego od Love Story) Ostatni akord. Ogromnie wzruszyła mnie ta powieść. Widocznie na starość staję się sentymentalny :oops: :) :lol:
Ireno, pozdrawiam Cię serdecznie, od siebie i od Krystyny. Ucałowania dla słodkich wnucząt :lol: :lol: :lol:

Miłego weekendu życzę :P :P :P
http://img215.imageshack.us/img215/8703/1277midiqa3.jpg

Pozdrawiam weekendowo :D :D :!:

http://i24.tinypic.com/ngabg5.jpg

Jak czytam Twoje jadłospisy,to tak jakbym widziała swoje...ale sprzed 2 lat..teraz jest duzo gorzej i czas sie za siebie wziaźć,zeby dalej nie tyć-to byłaby katastrofa :!: :!: Rozumiem Twoje szarpanie sie,bo tez teraz tak mam............ :cry: :!: Nie mogę sobie ostatnio z tym poradzić,ale bardzo staram sie :!: Moją zmorą jest głód dopadajacy mnie wieczorami :oops: :roll: :!: DAM RADĘ :D :!:

Duzo czytam,wiec zapisałam sobie,ze mam wypożyczyć "Ostatni akord" :D :!:

Piękna ta serenada do ktorej wkleiłeś mi link-juz kiedys ja słyszałam-chwyta za serce prawda :?: :?: :?: Dziekuje za porady "ksiażkowe" :D :!: Na pewno skorzystam :D :!:

Dziękuję za piękne tony i za nadzieję
Pozdrowienia, również dla żony

:) POZDRAWIAM WAS JESIENNIE :!: JA ZNOWU TYJE :(
http://th.interia.pl/11,g1a6d6c892434415/i561121.jpg

Pozdrawiam serdecznie!!!
Uściski dla małzonki.
Życzę miłego długiego i slonecznego spaceru

Po kilku dniach stosowania KONSEKWENTNIE diety 1250 kcal straciłem 1 kg, po raz pierwszy od lutego :!: :D

http://www.luckyoliver.com/photos/de..._up-320592.jpg

Wielkie brawa :D :!:
gratuluję i pozdrawiam serdecznie :D

:D Witaj -moje gratulacje w zgubieniu kilograma . :!: :!: :!: Az mi sie wierzyc nie chce ,ze od lutego waga wskazywala ciagle to samo ,skoro Twoje menu bylo tak wzorcowe :!: :!: :!: .Ale sam widzisz ,ze : CIRPLIWY JEST ZAWSZE WYNAGRADZANY . :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
U mnie tez juz od dluzszego czasu waga zardzewiala ,stad moje postanowienie o wychodzeniu z diety. :D :D :D Poki co waga w dalszym ciagu wskazuje 75 i jestem z tego zadowolana . Ale tez bardzo mocno sie kontroluje . :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
Wiesz ,ze nawet diety tak nie pilnowalam ,jak teraz to wychodzenie z niej . :!: :!: :!:
Ale rzeczywiscie trzeba byc konsekwentnym inie poddawac sie chwilom slabosci :roll: :roll: :roll: :roll: . Wydaje mi sie ,ze w jakiis sposob to sobie wypracowalam :) . Obym tylko sie nie zniechecila ,bo o to nie trudno :!: :!: :!: . Jeszcze raz moje serdeczne gratulacje z powodu ubytku wagi . :!: :!: :!:
I tak trzymaj :!: :!: :!: Podsylam fotke zrobiona z mojego okna http://images28.fotosik.pl/95/44045b6563de3f76med.jpg
http://images23.fotosik.pl/95/43a6d3f020bd1b16med.jpg
Pozdrawiam serdecznie Malzonke i Ciebie i zycze milej,spokojnej niedzieli .

Cytat:

---

Zamieszczone przez pantanal

Po kilku dniach stosowania KONSEKWENTNIE diety 1250 kcal straciłem 1 kg, po raz pierwszy od lutego :!: :D

---

Hej, gratulacje! Wszyscy, którzy borykają się z brakiem postępów wiedzą jak ciężko się pophnąć do nastepnego etapu ...

Dziękuję i pozdrawiam :D
Jedna jaskółka jeszcze wiosny nie czyni. Ale zobaczymy :?: Co mnie cieszy, to wyraźne obkurczenie żołądka. Wczoraj zjadłem posiłki o wartości energetycznej niespełna 1300 kcal, w tym ok. 500 kcal słodyczy i nie czułem się głodny. Ale nikomu słodyczy nie zalecam! Dziś zastąpiłem je prażonymi pistacjami, bardzo przydatnymi przy diecie odchudzającej, podobnie jak tłuste ryby. Jedne i drugie zawierają cenne tłuszcze nienasycone.

Pantanal- przeczytałam ,że jasteś miłośnikiem piosenki francuskiej.Ja też.
W liceum znałam b.dobrze ten język (profil rozszerzony) i marzyłam o podróży do Paryża (klimaty kawiarenek)
Niestety Francja jest za droga, a mój francuski podupadł, bo nie używany.
Na razie zwiedzam z rodziną Chorwację, Francja na później.
Pomarzyłąm sobie słuchając Niny.....ach

Dziekuję za wszystko :D :D :D :!:

http://www.poezje.hdwao.pl/kartki/Przyjazn/025.jpg
http://www.poezje.hdwao.pl/kartki/Milosc/134.jpg

Jeździłem wielokrotnie do Francji, w okresie gdy mieszkał tam mój brat, dziś już nieżyjący. Czterokrotnie zbierałem winogrona w krainie Beaujolais, bardzo miło wspominam te chwile i ludzi, których tam spotkałem. Brat mieszkał początkowo w Saint Etienne, tam zaprzyjaźnił się z Kasperczakiem, późniejszym trenerem Wisły. Potem mieszkał pod Paryżem. Pamiętam, gdy wracałem z jednego winobrania, gdy wysiadłem na stacji i przesiadłem się do metro, zdawało mi się, że już jestem w domu :D
Ej, łza się w oku kręci :cry: Gzie się podziały tamte lata :cry: :cry: :cry:

Pozdrawiam serdecznie i przesyłam Aznavoura, Brela i Piaf

http://pl.youtube.com/watch?v=P7fjH-YZ43Y

http://pl.youtube.com/watch?v=P7fjH-YZ43Y

http://pl.youtube.com/watch?v=kFRuLFR91e4

Dziekuję za Elizę :D :D :D :!: Teraz ja mam cos dla Ciebie -lubie stare kino :D :!:

http://pl.youtube.com/watch?v=FSKvi5...elated&search=

http://www.luckyoliver.com/photos/de...pes-426241.jpg

Pozdrawiam bardzo serdecznie :D

Widzę, że zamiast Jacques Brela dałem dwukrotnie Aznavoura. Teraz się poprawiam. Daję interesujące nagranie. Żyjąca dziś piosenkarka śpiewa sławny przebój Brela wraz z cieniem przedwcześnie zmarłego artysty.

http://pl.youtube.com/watch?v=lJG-kaJKROM

http://inlinethumb01.webshots.com/21...600x600Q85.jpg

Pozdrawiam wszystkich :D

:) POZDRAWIAM WAS JESIENNIE :) U MNIE ZAWIROWANIA Z DIETKA :(
DZIEKUJE ZA UCZTE MUZYCZNA :)
http://th.interia.pl/20,ge964abb61082411/i566319.jpg

Za Twoim przykładem zaczęłam słuchac coraz wiecej muzyki -posłuchaj tego...to z musicalu "Upiór w operze" czyż nie jest piękne :?: :?:

http://pl.youtube.com/watch?v=91yljzAC6Nw&NR=1

Witam wieczorową porą.Pozdrowienia dla żony.
Dietka idzie ładnie i ruchu sporo.
Teraz już się nie dam efektowi jo-jo :) .
Dziękuję za link z muzyką fantastycznie wycisza i relaksuje.
Dobrej nocki.
Widzę,ż idzie Ci fantastycznie dietkowo. :)
Dzieciaczki już tak często nie chorują,aby tak dalej.

witaj
Pantanal -masz racje czas za szybko zleciał ,mnie też często na wspomnienia bierze i w zasadzie nie moge uwierzyć ,ze to tak szybko czas zleciał.
Mało tego mnie sie wydaje ,z jestem całkowicie inna osobą niz tą sprzed 30 lat .
Człowiek z wiekiem zrobił sie bardziej wołowaty i odporny na ludzi.
Tak wogóle swiat bez komputerów i komórek był piękniejszy ,
ale teraz bez tych cudownych gadżetów nie wyopbrazam sobie zycia.

Gratuluję tego zgubionego kilograma, :D :D :D :D :D . mnie coś zacięło. Bezwstydnie ściągnęłam Edith Piaf. Mam nadzieję, że posłucham Jej piosenek na Montrmart. W listopadzie wybieram się do Paryża. Pozdrawiam na niedzielę, wieczorową porą. :) :) :) :) :)

Pantanal ...chyba zaraziłeś mnie.......Bocellim-piękny ma głos :D :!: :!:

http://pl.youtube.com/watch?v=5gbezPE0hb4

http://i22.tinypic.com/i35krs.jpg