Dzieciaki urocze Grzeczne widac byly, skoro nawet Mikolaj przyszedl:>
I czyzbys trzymala na rekach degustatora kleju?
Dzieciaki urocze Grzeczne widac byly, skoro nawet Mikolaj przyszedl:>
I czyzbys trzymala na rekach degustatora kleju?
witaj dzielna kobietko
baaadzo dziękuję za odwiedziny na moim wątku. zbieram się i zabieram za siebie po świętach.
może to dziwne ale boję się zmian -nie wiem o co mi dokładnie chodzi , ale jakoś ten tłuszczyk mnie ochrania przed światam i tym złym i chyba jeszcze bardziej tym dobrym.
Witam Wszystkich już po świętach,ja narazie jeszcze nie wracam na dietke dopiero od 2 stycznia gdyż jestem na wyjeździe u moich rodziców z moimi pociechami i mężem.
Przez święta przybyło 1,5 kg ale nie jest źle tylko aby więcej nie przybyło więc teraz ostrożnie,jeszcze końcówki ciast zostały ale spoko kawałek do ciasta i może nic nie przybędzie.
Na sylwestra jesteśmy z moimi rodzicami,dopiero koło 23.30 idziemy do parku spotkać się ze znajomymi i przywitać tam Nowy rok i oczywiście na pokaz fajerwerek.Dzieciaczki pewnie będą spać wię będą z dziadkami przez tą godzinke.
Do domku wracamy w Nowy Rok bo od 2 stycznia mąż do pracy idzie.Więć od 2 stycznia wchodzę na SB.
Jak będe mieć czas tyo wrzucę nowsze zdjęcia już z Naszego pobytu z Trzcianki.
Dzisiaj na kawunie do znajomych którzy mają 2 dzieci rówieśników Naszych szkrabów tylko chłopca i dziewczynke,myślę,że będzie OK.
Pozdrawiam serdecznie.
1,5 to rzeczywiscie niezle
Chyba bede tez fajerwerki ogladac z bliska, bo na sylwestra ide do pubu w okolice ratusza, gdzie co roku wladze miejskie wydaja kilkaset tysiecy zl, coby udowodnic jacy sa cacy. Znaczy, zeby ku uciesze gawiedzi straszyc psy. Znaczy ladne sztuczne ognie beda Zeby tylko butelka po szampanie w glowe nie oberwac
Pozdrawiam
Witam w Nowym Roku.
Koniec roku udany ze 112kg na 85,5 sporo,ale warto było efekt jest.Choć koniec roku niezbyt , po tych świętach przybyło i Nowy rok przywitałam z wagą 88kg.Czyli w sumie ze 112kg na 88kg to i tak niezły wyczyn jak dla mnie.
Noworoczny cel 70kg do wiosny.Realne i dam rade.
Życzę wszystkim w 2007r.sukcesów nie tylko w odchudzaniu i dietce,spełnienia marzeń i realizacji planów.I trzymam kciuki za Was jak i za siebie.Powodzenia.Damy radę.
70 do wiosny calkiem niezgorszy plan. Ja sobie zakladam zrzucenie dychy, czyli prawie na to samo wychodzi
HEJ, MILEJ SRODY ZYCZE
HEJ, ZYCZE MILEGO DNIA i na pewno dasz rade, trzymam kciuki
Zakładki