Witam :D
Naprawdę podziwiam cię za te ćwiczenia :D
tylko tak dalej :D
I jestem ci bardzo wdzięczna za tą info o oczyszczaniu. Już zeszlo trzy kilo,a to dopiero trzeci dizen dzisiaj :D
Pozdrawiam :D
Wersja do druku
Witam :D
Naprawdę podziwiam cię za te ćwiczenia :D
tylko tak dalej :D
I jestem ci bardzo wdzięczna za tą info o oczyszczaniu. Już zeszlo trzy kilo,a to dopiero trzeci dizen dzisiaj :D
Pozdrawiam :D
Trzymam kciuki za Ciebie -GRatulacje 3kg!
Miłego poniedziałku.
Witam w nowym tygodniu :D 8) :D
postudiowałam dziś trochę Twoje dietkowe zmagania
i jestem pełna podziwu :):):)
poczytałam też o 5 dniowym oczyszczaniu o którym pisałaś wcześniej
i jest tam wspomniane że pierwszego dnia warzywa mają być bez soli i tłuszczu więc jak zrobiłabym sobie taką suróweczkę z warzyw to chyba sosik sałatkowy (np. knora taki z torebki) też odpada bo w jego skład wchodzi sól i olej roślinny :roll:
jakie jest Twoje zdanie na ten temat i czy dodawałaś coś do tych warzyw pierwszego dnia?
z góry dzięki za odpowiedź :)
pozdrawiam :D
Agitku,wszystko bez soli i tłuszczu,nawet odrobinki nie dawałam,bez dodatków.Jakoś jeden dzień się przeżyje.Ja niestety tylko 2 dni pociągłam,ale Kitola jest na niej i ładnie jej idzie.
Podsumowanie dnia.
:arrow: Posiłki 1300kcal (troche przesadziłam :oops: )postaram się poprawic.
:arrow: ruch 75min intensywnej gimnastyki :lol:
:arrow: około 2litrów herbatek wypiłam ( czerwonej i zielonej)
:arrow: mierzenie wymiarów i we wszystkim po 2cm mniej.
Czyli:
:arrow: Pas-100cm
:arrow: Biodra-113cm
:arrow: Pod biustem-90cm
:arrow: Uda-67cm
Hej :D zajrzałam sobie i widzę ze mowa o mnie i moich zmaganiach z oczyszczankiem :D
Racja, dobrze mi idzie, jutro ostatni dzien, i będe wiedziec ile schudłam. Ale na pewno cztery kilo jak nie więcej.
Ja nie dawalam do jedzneia soli ani tłuszczu, ale dawałam zioła i czosnek.
Pozdrawiam :D
Podsumowanie dnia:
:arrow: 1300kcal
:arrow: 60min intensywnych ćwiczeń
:arrow: dobre 2 litry herbaty ( czerwonej i zielonej)
:arrow: Jajo kurze gotowane szt. 60g 3,5 308,00
:arrow: kawa z mlekiem 0,5% srednia porcja 240ml 1 22,50
:arrow: Salatka z kapusty pekinskiej i pomarancza srednia porcja 100g 1 206,00
:arrow: Pomidor szt. 200g 1 34,00
:arrow: Ogórek szt. 200g 0,7 14,00
:arrow: Cebula dymka szt. 20g 1 4,60
:arrow: Mintaj smażony średnia porcja 150g 1 78,00
:arrow: Pomidorowa z ryżem talerz 250ml 1 137,00
W sumie kalorii: 804,10
Wkońcu wyszło słonko!
http://images4.fotosik.pl/221/b7b1308ff5374f78.gif
Dzisiejszy ruch:
:arrow: Rozwieszanie prania z 25 min
:arrow: Spacer 30min
:arrow: 60min ćwiczeń
Postanowiłam do świąt zrezygnować z pieczywa nawet chrupkiego i ciemnego.
Jeszcze dzisiaj nie ćwiczyłam pewnie dopiero koło 21 będe,mam nadzieję,że dam radę 60min,napewno 45min. :)
super liczysz kalorie :) gratuluje :D
ja niestety nie zawsze mam czas na tak szczegółowe rozpisywanie tego co zjadam :(
a jeszcze większe gratulacje za codzienną intensywną gimnastykę :D :D :D
ja obecnie "męczę" ;) pięciodniową dietkę oczyszczającą i musze przyznać że nie jest ona taka straszna ;) nawet smaczne to jedzonko bez soli i wszelakich przypraw :)
życzę miłego andrzejkowego wieczoru :D
No i uadało się wsumie 50min,niestety nie dobiłam do 60min,ale zato miałam 2 razy natrysk.
Usnełam z dzieciaczkami koło 20 i obudziłam się po 21.Pierwsza myśl jaka mi przyszła to ,ze daruję sobie ćwiczenia,ale obudziłam się po kapieli więc weszłam na forum i nabrałam ochoty na cwiczenia.Po nich znowu natrysk gdyż niexle się spociłam.Zawsze rozbijałam sobie 30min w południe i 30min wieczorem,a tu odrazu 50min.
Miłego wieczorku,a raczej nocki.
:arrow: Kasza manna na mleku z rodzynkami duza porcja 700ml 0,3 190,50
:arrow: kawa z mlekiem 0,5% srednia porcja 240ml 1 22,50
:arrow: Mintaj smażony panierowany średnia porcja 150g 1 90,00
:arrow: Jabłko średnie 150g 2 150,00
:arrow: Pomarańcza bez skórki szt. 160g 1 60,00
:arrow: Salatka z kapusty pekinskiej i pomarancza srednia porcja 100g 2 412,00
:arrow: Grejpfrut bez skórki szt. 350g 1 70,00
W sumie kalorii: 995,00
arletap - widzę, że z ciebie niezła zawodniczka 8) właśnie przeczytałam cały twój pamiętnik. kuuurcze ale masz determinację do walki . masz kochanego męża. mój małżonek niestety mnie zaniedbuje :? ja muszę schudnąć by zaczął mnie zauważać jako kobietę ;) i wtedy sama sobie kupię fajną bieliznę ;). postanowiłąm go jeszcze zaskoczyć ;) toć we mnie siedzi całkiem fajnababa ale w sadle ukryta :oops:
Dasz rade i jeszcze oczy w s łup mu pójdą jak kilogramki zlecą.Napewno To doceni.
Mó mąż na początku troszke się nabijał z moich ćwiczeń,bo nie wszystkie mi wychodziły i mówił'ale wygibasy robisz"myślałam,że mu walnę,ja tak się staram a mu do śmiechu,ale teraz pewnie przy moich ćwiczeniach on by wysiadł.Praktyka czyni Mistrza.
No i jak zaczeły ubywac kilogramki to gęba mu się cieszy za kazdym razem. :)
Podsumowanie Dnia:
:arrow: 1200kcal( dobiłam kotletem z piersi smażonym :oops: nie potrzebnie)
:arrow: wieszanie prania 20min,rąbanie drewna 20min i ćwiczenia 60min
:arrow: Herbatki(czerwona i zielona przeszło 2litry)Teraz też sobie popijam czerwoną
:arrow: depilacja z masażem
Zmykam do łazienki zająć się upiększaniem swojego ciała pewnie z godzine mi to zajmie)
http://images3.fotosik.pl/257/e42686d69a163233.gif
:arrow: Twaróg chudy krajanka srednio 100g 1,5 142,50
:arrow: Pomidor szt. 200g 1 34,00
:arrow: Ogórek szt. 200g 0,5 10,00
:arrow: Mintaj smażony panierowany średnia porcja 150g 1 90,00
:arrow: Salatka z kapusty pekinskiej i pomarancza srednia porcja 100g 2 412,00
:arrow: kawa z mlekiem 0,5% srednia porcja 240ml 2 45,00
:arrow: Jajo kurze gotowane szt. 60g 2 176,00
:arrow: Jabłko średnie 150g 1,5 112,50
W sumie kalorii: 1 022,00
Dzisiejszy ruch:
:arrow: Spacer i zakupy.
:arrow: 60min ćwiczeń
Widzę, że godnie konkurujesz ze mną w przytaczaniu dziennego menu. Bardzo dobrze!! Bo ja teraz nie odchudzam się umyślnie, a jednak tracę na wadze i mam objawy wyniszczenia: codziennie biegunka, kościste barki, żebra na wierzchu, tylko brzuch jeszcze trochę obwisły. Dotychczas martwiła się o mnie żona, bo dostrzegła wcześniej ode mnie te niekorzystne zmiany. Ale teraz i ja czuję, jak mnie bolą kości w barkach i w "ogonie". Nie wiem, jak teraz przejść do diety średniokalorycznej. Na razie chyba trzeba zatrzymać rozpędzony organizm. Biorąc pod uwagę mój wzrost z okresu, kiedy jeszcze nie zmalałem (173), moje BMI jest niższe od 25, a więc w normie. Coś trzeba ze sobą zrobić. Tylko co pocznę z bratem, który za 2 dni przyjeżdża i chce się odchudzić ze swoich 100 kg? :lol:
Pozdrawiam serdecznie! Ucałowania dla dzieci!
Gratuluję silnej woli i zapału! ;-) Skąd bierzesz na to energię?
hmm... chyba powinnam brac z Ciebie przyklad i wszystko co zjadlam grzecznie wklepywac w dzienniczek. Ale mi sie nie chce bardzo... Lenzem :)
agatelko-postanowiłam wziąść się za siebie dla swojego dobra i przyjemności a także dla męża.Dzisiaj włożyłam swój płasz zimowy który nosiłam za panny przy wadze 75kg jeszcze troszke opięty ale aż tak nie widac.Super Super a jaka satysfakcja.
Aż chce sie ćwiczyć gdy się widzi efekty.To działa!
Marti 85-ja zawsze sobie troszke czasu wygospodaruję,myslę ,że ma się lepszą kontrolę nad tym ile się już zjadło jak się to zapisuje.
Moje meni:
:arrow: Buraki tarte gotowane średnio 100g 0,5 13,50
:arrow: Ziemniak gotowany szt. 150g 1 93,00
:arrow: Udka pieczone średnio 100g 1 155,00
:arrow: Pomidor szt. 200g 1 34,00
:arrow: Kiełbasa biała średnio 100g 2 406,00
:arrow: Ketchup łyżka 16g 3 51,00
:arrow: Kawa z mlekiem 2% szklanka 240ml 2 66,40
:arrow: Grejpfrut bez skórki szt. 350g 1 70,00
:arrow: Jabłko średnie 150g 2 150,00
W sumie kalorii: 1 038,90
RUCH:
:arrow: 60min ćwiczen
:arrow: 30min spacer
Wstyd Mi Bardzo :oops: Pierwszy Dzień akcji a ja dzisiaj wciągłam oprócz śniadanka 2 batony bonty kurcze nie wiem dlaczega,a teraz tego bardzo żałuję i nadodatek kawałek ciasta małą kostkę brzdąca.Więc dzisiaj już nic nie jem oprócz warzyw.
Już mam około 1200kcal więc aby nie rozpocząć tragicznie akcji adwentowej to pasuję dziś.Tylko Herbatki no i dzisiaj wyjątkowo zwiększe czas ćwiczeń na 90min.
Tak.. tez od dzisiaj licze kalorie :)
hmm... wpadki zdarzaja sie najlepszym widze... :? Ale nie przejmuj sie za bardzo :)
arletko.... widze, ze u Ciebie dołek.... ale uśmiechnij się kobieto... :D :D :D Jeszcze będziesz laseczka - satysfakcja gwatantowana, albo zwrot pieniędzy :lol:
A tak z innej beczki... pochodzisz ze Stęszewa :?: Ja pochodze ze Zbierska koło Stawiszyna :D Widze, że te same rejony :D A teraz od 15 lat mieszkam tu, na granicy z Niemcami :D ale wciąż we mnie płynie tamta krew :D
MÓJ mąż się rozłożył od wczoraj ma wysoka temperaturę powyżej 39 i ciężko mu ją zbić dopiero dzisiaj nad ranem zbił do 38,5 ale teraz znowu mu rośnie.Go jak rozłoży to raz w roku,ale pożądnie.W tamtym roku w same Andrzejki w jego imieniny go rozłozyło a w tym roku w jego 30 urodziny chyba sobie coś naskrobał u Tego z GÓry.
Ale jedno dobre,że chociaż wypocznie bo od września non stop w pracy ani dnia wolnego i po 12 godzin pewnie organizm już był wyczerpany.
W czorajszy dzień to były wpadki ze słodyczami a dzisiaj wracam na dobrą drogę dietkową już mnie nie ciągnie i mam chyba tyle zapasów po w czorajszym dniu,ze nawet jeść mi się nie chce ale do 1000kcal powinnam dobić.
Miłego Dnia.
Już żyję Świętami
http://images1.fotosik.pl/257/6061b1f9a9691902.gif
Doty-w sumie to ja pochodzę z Trzcianki koło Piły,ale mąż mieszka w Stęszewie i ja jak za niego wyszłam to wsumie od 4,5 roku mieszkam tutaj.
Miłego Dnia Życzę Wszystkim.
Trzymajcie się cieplutko.
Arleto, trzymaj się. Wiele zdrowia dla męża. Ucałowania dla dzieci. Sukcesów w odchudzaniu!!!
Dzięki Pantanal.
Myślę,że powinno męzowi przejść do soboty.
Dzieciaczki najważniejsze,że narazie zdrowe.
Jakoś dietka idzie,choć poniedziałek nie ciekawie się rozpoczął.
Mojemeni dzisiejsze:
:arrow: wasa sezam kromka 20g 2 66,00
:arrow: Kawa z mlekiem 2% srednia porcja 240ml 1 33,20
:arrow: Twaróg ze szczypiorkiem srednia porcja 170g 0,6 102,60
:arrow: Rosół z makaronem talerz 250ml 1 148,90
:arrow: Jabłko średnie 150g 2 150,00
:arrow: Pomidor szt. 200g 1 34,00
:arrow: Sałata średnio 100g 1 14,00
:arrow: Polędwica drobiowa plasterek 12g 2 24,40
:arrow: Ketchup łyżka 16g 2 34,00
:arrow: Kiełbasa śląska średnio 100g 1 212,00
:arrow: kisiel wisniowy srednio 100g 2,5 175,00
W sumie kalorii: 994,10
Bardzo dobra dieta. Sam bym się pod nią chętnie podpisał!
Arletko.. ślicznie dietkujesz i tak trzymj :D Uściski wieczorne dla męza i dzieciaczków :D
Jej.. Pozdrow Meza i dzieciaki i sama tez sie trzymaj :) I sie pieknie wstrzelasz tez:>
http://images3.fotosik.pl/248/9c78b1c7507d0a52.gif MIKOŁAJKI UDANE!
Moje Meni na dziś:
:arrow: Jajo kurze gotowane szt. 60g 3 264,00
:arrow: wasa sezam kromka 20g 2 66,00
:arrow: Pomidor szt. 200g 1,5 51,00
:arrow: Mintaj smażony panierowany średnia porcja 150g 1,5 135,00
:arrow: Buraki tarte gotowane średnio 100g 1,5 40,50
:arrow: Kasza jęczmienna gotwana na sypko ok. 1/2 szklanki 100g 1 152,00
:arrow: Jabłko średnie 150g 4 300,00
W sumie kalorii: 1 008,50
RUCH:
:arrow: 25min grabienie liści
:arrow: 50min intensywna gimnastyka
DLA SIEBIE:
:arrow: depilacja , masaż z natryskiem,balsamowanie ciała.
MIŁYCH MIKOŁAJEK!
Witam :D
fajnie ze Mikołajki udane :D
niedawno też grabiłam liście ale trochę dłużej mi to zajęło. a wieczorem mięsnie rąk paliły mnie z bólu :?
Jakby cię wieczorem to samo dopadlo, to polecam jakieś maści przeciwbólowe. Działają :D
A tak w ogóle to pozdrawiam :D
a na dzisiaj :D
http://sadurski.com/bozenarodzenie/gify/mikolaj6.gif
***
Grażyna
Arletko chwal sie chwal ;)
bo naprawdę jest czym 8)
Naprawdę Cię podziwiam nie tylko, że już tyle straciłaś zbednych kilogramów
ale przedewszystkim za wytrwałość trzymaj tak dalej :D
jestem z Toba
Miłego Dnia Wszystkim życzę! I dietkowego oczywiście!
Mąż nadal wysoką ma temperaturę i ciężko ją zbić teraz pojechał na rtg płuc bo coś w prawym płucu lekarzowi się nie podoba zobaczymy jak przyjedzie,narazie przepisał mu od dziś antybiotyk.
A teraz czas na kawusie!
Przykro mi! nie mam czym się pochwalić dzisiaj,lekko przesadziłam,a raczej za bardzo.
Na obiad jak to można nazwać obiadem zjadłam tosty z serem żółtym,szynką,pomidorem,ketchupem i majonezem no i jednego batona Twixa .
No i na koncie już mam 1570,10kcal.Qrcze a do końca dnia sporo czasu.
Trudno było mi się oprzeć ;dzieciom się zachciałotostów i słodyczy i to było silniejsze ode mnie.
Nie wiem co się dzieje,Akcja Adwentowa a tu taka gafa!
Chyba zabardzo się przejełam.
Mój dzisiejszy ruch to narazie tylko wieszanie prania.Napewno jeszcze będe ćwiczyć.
Zawiodłam Siebie i Was :!: ! :!:
arletko spokojnie jesteś człowiekiem i każdy ma prawo do wpadki mnie nie zawiodłaś :) uśmiechnij się spalisz to wieczorkiem :) trzymam kciuki :D
Arleto, daj spokój. Przecież wszyscy jesteśmy po trochu dziećmi, nawet taki stary dziad, jak ja!
Dzięki za wsparcie!
Podsumowanie dnia:
:arrow: 1580kcal
:arrow: 2,5 litra herbtki czerwonej
:arrow: 60min ćwiczenia,20min jazda rowerem i zakupy
:arrow: zakupy; kupiłam dużo warzyw i owoców; jutro poszcze warzywno-owocowy dzień :!:
Hej Arletka :D
Dołączę do apelu, nie przejmuj sie :D
dobry pomysł z tym dniem oczyszczającym. W sumie to można spokojnie raz w tygodniu taki dzien robić. Bez szkody dla organizmu. Przecież nie musimy codziennie wpychać w siebie mięcha.
Trzymam kciuki :D
aha, najlepiej by było gdyby te warzywka to byly jednak bez soli i tluszczu :lol: :wink: