Ćwiczenia zaliczone-dziś 42min bo maluch się przebudził i nie dociągłam do 45min ale i tak nie jest źle.
Jutro cięzki dzień dla mnie i mojego starszego synka-jutro idzie do szpitala na 3 dni będą mu wycinać trzeci migdał,mam nadzieję,że będzie dobrze,aż się boje.
Dietkowanie jakoś idzie ,ale dzisiaj skusiłam się na kawałek bułki z szynką więc ale jutro będzie lepiej.