Witam wszystkich. Jestem tu nowa...pomyslałam sobie ze warto poruszyc temat porazek aby przestrzec wszystkich zeby stali na strazy swojej wagi. Moja historia jest nastepujaca: zawsze mialam problemy z waga, nie bylam gruba ale wazylam wiecej niz rowiesniczki...postanowilam im dorownac schudlam 15 kilo(tu prosze o brawa ) moj sukces utrzymal sie rok. W czerwcu 06 wyjechalam do anglii bylam tam 3 miesiace przez ktore powrocilam do mojej wagi...znowu waze o 15 kilo wiecej czuje sie fatalnie nie mieszcze sie w nic...nie chce mi sie patrzec na moje utuczone cialo, jak zakladam jakakolwiek bluzke to jak chodze podwija mi sie do gory-to wina tluszczu. Zaczelam ostre odchudzanie...tak latwo ejst przytyc a tak trudno schudnac. Bylam taka zachwycona anglia i wszystkim co z nia zwiazane ze nie zwracalam uwage na to co jem i jaki prowadze tryb zycia...teraz mam tego efekty. Dziewczyny pilnujcie swojej wagi!!! To straszne wazyc 80 kilo jak przed 3 miesiacami wazylo sie wspaniale 65....(175cm wzrostu) jestem zalamana ale walcze...trzymajcie kciuki.