Wątek: Schudłam 7kg i mam kryzys... :((

Cześć wszystkim!!

Pamiętacie mnie?? Od kilku dni przerwałam diete , jem wszystko , mam kryzys , boje sie że przytyje ale czasami mam dość diety.Zwracam sie do was bo tylko Wy to zrozumiecie, pomożcie mi przezwycięzyc kryzys i dalej walczyć... Z góry dziękuje

witaj Camerona
powiem Ci tylko tyle, że prawie każdy to przerabiał
ja też tak miałam ale jakoś kryzys troche minął

nie twierdzę że jest łatwo zwłaszcza, że mam teraz trudne chwile, mam problemy osobiste które powodują u mnie stres a jak jest stres to dużo jem

ale pomimo że często zawalałam dietę to ciagle wpadałam na forum i dzięki wsparciu ludzi tutaj jakoś się zmobilizowałam i próbuję dalej, efekt tego jest taki że od początku listopada schudłam 1 kg pomimo że próbuję trzymać dietę 1000kcal, ale w praktyce wygląda to tak że 1-2 góra dni diety a potem wielka wyżerka, dieta i znów jem wiem że to bez sensu ale nie potrafie wziąć się solidnie za dietę i utrzymać tego

a nie mówię już o ćwiczeniach, przez 18 dni listopada cwiczyłam 2 razy

sama widzisz robię same głupoty ale nie potrafię się zmobilizowac na całego

najbardziej się bałam że przytyję spowrotem do starej wagi, ponieważ miałam już 2 kg więcej ale na szczęście się opamiętałam i zeszłam poniżej 60kg

ja wiem że jest ci cieżko, bo sama tak mam, ale próbuj, postaraj się chociaż nie tyć, jeśli jest dzień że dasz radę bez dużej ilości jedzenia to już jest dobrze

liczy się każda kaloria której nie zjesz

nawet jak wszystko idzie źle, wpadaj na forum, to Ci da siłę do dalszej walki

Ja teraz to przerabiam, u kresu! Ale się nie załamuję. I Tobie tego życzę!