Witam serdecznie i błagam o jakiekolwiek wsparcie!!!
Miałam niekłamaną przyjemność chwalić się tutaj swoimi sukcesamid kwietnia do czerwca udało mi się schudnąć z 69 do 58 kg i przyznaję -to było uczucie nie do opisania.
Dziś jestem totalnie załamana, noszę się z myślą o odwiedzeniu specjalisty, bo nie radzę sobie sama.To, że zaliczyłam jo-jo to tylko pół biedy (nie wiem, ile ważę, waga mnie odstrasza), gorzej, że od kwietnia miałam tylko 3 razy miesiączkę i to wywoływaną hormonami, bo mój organizm szwankuje. A co najgorsze, od sierpnia prowokuję wymioty z wyrzutów sumienia, i niestety zdarza mi się to bardzo czętso-nawet kilka razy w tygodniu.
Kompletnie sobie nie radzę, mieszkam w małym mieście, nie wiem, gdzie szukać pomocy..., nie wiem jak dalej prowadzić dietę, żeby nie odbiło się to na zdrowiu-mam 26 lat i planuję jeszcze mieć dziecko.
BęDę WDZIęCZNA ZA JAKąKOLWIEK RADę, ZA KAżDE DOBRE SłOWO, POMóżCIE
Zakładki