Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12

Wątek: I ja mam sie czym pochwalić :) 10 kg w miesiąc.

  1. #1
    Guest

    Domyślnie I ja mam sie czym pochwalić :) 10 kg w miesiąc.

    Hej. Zakładam ten wątek między innymi po to, żeby zebrać motywacje na kolejne 8 kilogramów (tyle jeszcze zostało) oraz aby nie ulec złemu efektowi lepiej-nie-wymawiac-jego-nazwy
    Mam nadzieje, że mi pomożecie

  2. #2
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    hehe, też kiedyś schudłam 10 kg w miesiąc, ale nie skomentuję tego, co było potem, bo nie chcesz słyszeć tej nazwy mam nadzieję, że wszystko będzie ok, dasz radę, no i jak ci się to udało? co robiłaś? jakaś dietka, ćwiczonka?

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    Zaczęłam od 3,4 dni po 500 kcal. Wiem, że nie najlepiej ale tak wyszło. Potem około tygodnie jadłam po 1000 kcal. Lecz nadeszły kiepskie dni (3 dni po 1500-2000), więc stwierdziłam, że podwyzsze limit o 200. Więc od około 2 tygodni nie przekraczam 1200 kcal, moze sie raz zdarzyło :P

    Ogólnie z mojego jadłospisu wywaliłam:
    słodkie napoje gazowane, pije tylko i wyłącznie wode i herbatki
    słodycze (choć raz na jakiś czas zdarzy sie coś skubnąć np jedno ptasie mleczko )
    ziemniaki
    masło, majonez etc.
    białe pieczywo

    A za to jem dużo:
    owoców (mandarynki, jabłka)
    jogurtów jogobella light
    kisielków (po 120 kcal jeden)
    polędwiczki

    Ćwiczenia:
    wytrzymałam 11 dni Weidera (niedługo reaktywacja)
    hula hop (ok 45 minut dziennie)
    step (2, 3 razy w tygodniu)
    stepperek
    zamiast autobusami chodzę na piechotkę

    To taki ogólny zarys mojej dietki

  4. #4
    ALiS1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no to gratulejszyns :*

  5. #5
    rolini Guest

    Domyślnie

    Bajera!Gratuluje!Dosyc ze siebie mobilizujesz to jeszcze i nas

  6. #6
    Siosia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie Początek..

    Ja dopiero zaczynam i długa droga przedemną...ale wasze posty mnie mobilizują. Buziaki:*

  7. #7
    rolini Guest

    Domyślnie

    Siosia!jak zaczynasz to może wpadnij do nas na,,chce schudnąć''

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    Gratuluje.
    Ja też się tak ograniczałam i zdażyły mi się przez to dni, nawet większego obżarstwa niż tylko 2 tysiace.
    Sądzisz że zwiększenie limitu zapobiegnie napadom?
    Pozdawiam :*

  9. #9
    suszona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-08-2006
    Mieszka w
    Jarosław
    Posty
    281

    Domyślnie

    no masz swietny plan
    pociesze Cie: jedno ptasie mleczko ma ok 30 kcal wiec nie jest jeszcze tak zle
    moja mama wlasnie kupila makowca oblanego czekolada i posypanego kokosem
    ale ja sie nie dam
    w sumie nawet nie mam ochoty

  10. #10
    Guest

    Domyślnie

    Lou, wg mnie tak. Zwiększenie limitu to zapobieganie napadom. Oczywiście tak jest w moim przypadku, nie wiem jak w innych.
    Suszona, ja gdzieś znalazłam, że jedno ptasie mleczko ma 65 . Ale mam nadzieje, że masz racje bo dziś zjadłam.. 8, ale to tylko jednodniowe obżarstwo, bo miałam dziś ważny egzamin, który trwał 4h i narzarłam sie ze stresu za wszystkie czasu. Pewnie bylo ze 3- 4tysiące bo jeszcze pizza

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •