Wątek: Pierwszy sukces!

Od 1 lutego schudłam 3 kg!!! Bardzo chcę wytrwać!!! Liczę kalorie - staram sie nie przekroczyć 1200, ale nie zawsze mi się to udaje i jeżdżę na rowerku stacjonarnym ok. 1 godziny dziennie. Wykresy, które prowadze na tej stronie mobilizują mnie do tego. Mam nadzieję, że pod koniec lutego pochwale się dużo lepszym wynikiem. Ten początek mnie cieszy

Pierwsze kilogramy masz juz a sobą, wiec teraz pójdzie szybciej Życze sukcesów

gratulacje!! ja tez nedawno zaczelam. 3-majmy sie

gratuluje

a ja utknelam w polowie...
ale mam nadzieje ze niedlugo tez sie tu bede chwalic

Super Gratuluje sukcesu.To naprawdę daje siłę do dalszej walki.Powodzenia w dalszej drodze

Początki zawsze są trudne,ale jak zobaczysz te spadające kilogramy to nabierzesz większej motywacji

Powodzenia :*

gratuluję zrzucania kilogramów
życzę dalszej wytrwałości
szczególnie w przyszły [tłusty] czwartek.

cel uświęca środki !

Hej!No gratulacje wiem jak to jest jak sie straci te pierwsze kg... ja stracilam w sumie 12 zobaczysz po 6 kg już waga bedzie tak szybko lecieć, ze szok powodzenia i nie trać motywacji i nadziei :*

po szesciu juz szybko leci? trzymam cie za slowo, bo pierwsza szostka juz za mna. a moze juz wiecej, ale jeszcze nie wiem, bo zwaze sie dopiero w sobote. pozdrawiam serdecznie

Trzeba mieć dużo cierpliwości. Ja to bym chciała wszystko za szybko. Na razie mało co schudłam, 2-3 kg ale jak się zbliżę do 60kg to już myślę, że będę miała małą satysfakcję.
Trzymajmy się dziewczyny, na pewno się uda) Ja ma jeszcze 5 kg do pierwszego sukcesu i potem 5kg do wymażonej wagi))