ogólnie jestem przeciwna wszelkim "magicznym środkom odchudzającym" i uważam, że nie ma to jak dobra dieta etc. ale ostatnio biorę Apptrim ze względu na to, że się niezbyt ruszam, dużo pracy No i stres przed kompem niestety mnie wykańcza więc uważam, że "batonik mi się należy" - nie musze dodawać jak to się kończy. W ogóle to mi moja mama ten Apptrim kupiła, bo jej się żaliłam a jej to znowu jakaś Goździkowa poleciła. No i działa Rzeczywiście:
1. nie chce się jeść, i to dość szybko po połknięciu tych kaspusłek
2. ma się energię, (zwykły kop kofeinowy ale bez bólu brzucha po kawie)
3. rzeczywiście poprawia nastrój!

Pewnie jakies wątki o Apptrimie były ale nawet już nie szukałam bo to tylko taka moja impresja W każdym razie polecam. Howgh.
A teraz to już chyba padnę na twarz - wszyscy już do domów poszli tylko ja pracuję ;( ;([/url]