ehh.. ja tytanem nie jestem... schudłam 38 kg... a teraz wróciło 15.... (przez maturę i rok szkolny) ALE... nadal mam -23..
Do wagi idealnej brakuje 23 kg, a kolejne wakacje się zaczynają !
rozpoczynam kolejną walkę o marzenia :]
Wersja do druku
ehh.. ja tytanem nie jestem... schudłam 38 kg... a teraz wróciło 15.... (przez maturę i rok szkolny) ALE... nadal mam -23..
Do wagi idealnej brakuje 23 kg, a kolejne wakacje się zaczynają !
rozpoczynam kolejną walkę o marzenia :]
Grunt to walczyć ;) A i tak to WIELKIE DOKONANIE z tym -23!!! Powodzenia!Cytat:
Zamieszczone przez fouille
:lol: :lol: :lol: Gratuluje WIELKIEJ SPRAWY ...i tak trzymaj . Grunt to sie nie dac pokusom . Trzymam kciuki za dalsze osiagniecia -pozdrawiam .http://www.gifolandia.net/obrazy/120721warzywa-www3.jpg
Lato się zbliża i mam nadzieję, że będą wpisy i nowi tytani się pochwalą i pomotywują ;)
:D :D :D Witam serdecznie :D :D :D
Mysle ,ze i ja juz moge dolaczyc do klubu :D :D :D :D . Od jakiegos czasu waga stoi w miejscu przy no powiedzmy w miare normalnym zarelku :P :P :P :P :P . Utrzymuje sie 75 i jakos ani w jedna ,ani w druga strone 8) 8) 8) 8) . Mysle ,ze to dobrze. :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: Ale uwazma i to bardzo mocno . :roll: :roll: :roll: :roll: Czyli kontrola w pelni . Pozdrawiam serdecznie .http://www.ekartki.pl/cards_files/0/753_zolwik.gif
Gratuluję i dopisuję cię do listy ;)Cytat:
Zamieszczone przez podstolina
Moze tez zostane dopuszczona do listy??? :) Obecna wage trzymam co prawda dopiero od roku ale i tak uwazam ze to sukces :)
Pochwal się szczegółami, udane odchudzanie z długotrwałymi skutkami to zawsze inspiracja ;)Cytat:
Zamieszczone przez monique
Ja uwazam po prostu, ze kazdy musi znac swoj organizm.... Ja wiem juz jak moj dziala :) Jak pofolguje za duzo i troszke przybiore przez kilka dni ograniczam prawie calkowicie jedzenie, pije duzo wody, wiecej sie ruszam.
Poza tym jem raczej normalnie tak jak inni :) Z tym ze nie jem wieczorem. A tlustych rzeczy jakos nigdy nie lubilam.
Nie przejmuje sie tez wahaniam do 3 kg w jedna i druga strone bo to u mnie normalne. Nie warto od razu wpadac w panike. Ale jak to juz jest wiecej zapala sie lampka i biore sie za siebie :)
Twoje podejście brzmi bardzo rzosądznie i świetnie tak znać swój organizm.Cytat:
Zamieszczone przez monique
Napisz coś więcej o tym od kiedy się odchudzasz, jakie były etapy, porażki i jak je przezwyciężyłaś? Jak długo utrzymujesz wagę? Co robisz poza dietą? Co cię najbardziej motywuje? Pozdrawiam!