Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: Przetrwalam zjazd rodzinny!

  1. #1
    Kasienka125 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-05-2005
    Posty
    1

    Domyślnie Przetrwalam zjazd rodzinny!

    Chciałam się pochwalić, że udało mi się przetrwać zjazd rodzinny przy grillu i nie złamać diety. Przez dwa prawie dni rodzinka siedziała przy stole, jedzonku i alkoholu, a ja nie wyszłam po za 1000kcal Wziełam ze sobą pierś z kurczaka na grilla Domyślam się, że wiecie jak denerwujące jest wpychanie jedzenia przez mamy i babcie. A ja wytrwałam trzy i pół tygodnia na diecie Bez słodyczy, chleba i wszystkiego co tuczy

  2. #2
    wiesia1977 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Przetrwalam zjazd rodzinny!

    Cytat Zamieszczone przez Kasienka125
    Chciałam się pochwalić, że udało mi się przetrwać zjazd rodzinny przy grillu i nie złamać diety. Przez dwa prawie dni rodzinka siedziała przy stole, jedzonku i alkoholu, a ja nie wyszłam po za 1000kcal Wziełam ze sobą pierś z kurczaka na grilla Domyślam się, że wiecie jak denerwujące jest wpychanie jedzenia przez mamy i babcie. A ja wytrwałam trzy i pół tygodnia na diecie Bez słodyczy, chleba i wszystkiego co tuczy
    Gratki wielkie. Wiem co to znaczy, bo mialam podczas dietkowania komunie chrzesniaka. Gory kotlecikow, udka ociekajace tluszczykiem, ziemniaczki suto kraszone, salateczki z majonezem, ciasta, cukierasy... na szczescie byly tez owoce i warzywa a ja sobie wglowie zakodowalam ze nie ma dyspensy od diety, zwlaszcza ze to sam poczatek latwo sie bylo zalamac jeslibym sobie pozwolila.No i tak jak Ty wytrwalam i bylam z siebie dumna
    Jeszcze raz GRATULUJĘ silnej woli

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    Witam

    Też mam przed soba zjadz rodzinny i właśnie obawiam się namawiania wszystkich - "no poczęstuj się, od jednego kawałka od razu nie przytujesz..." A ja wiem, że na jednym nie skończyłoby się, więc w ogóle wolę nie ruszać 'zakazanego jedzenia'.

    Gratuluję wytrwałości i oczywiście silnej woli!!!

  4. #4
    Kasienka125 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-05-2005
    Posty
    1

    Domyślnie

    Jedyne co mogę doradzić to stanowcze odmawianie Najlepiej na wesoło.

  5. #5
    Awatar Puma33
    Puma33 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-04-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,633

    Domyślnie

    No właśnie, najgorsze są te teksty "od jednego nie przytyjesz". A wygłaszają je zawsze osoby znacznie ode mnie tęższe. Cholera mnie bierze, jeśli ja widzę, że ktoś czegoś nie je lub nie pije alkoholu to jest jego sprawa i mu nic nie wmuszam.
    Po 6 tygodniach diety wczoraj miałam pierwszy napad wilczego apetytu i niestety bardzo przekroczyłam limit 1000 kalorii. Ale potwornie zmarzłam, byłam zmęczona i w związku z tym się rozgrzeszyłam. A waga i tak stoi w miejscu
    pozdrawiam

  6. #6
    Kasienka125 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-05-2005
    Posty
    1

    Domyślnie

    Jeszcze gorsze są teksty -"odchudzać się będziesz od jutra"

  7. #7
    Awatar Puma33
    Puma33 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-04-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,633

    Domyślnie

    dobry jest też tekst, że "kochanego ciałka nigdy za mało", albo ten o facetach, co lubią rubensowskie kształty.

  8. #8
    Awatar Puma33
    Puma33 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-04-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,633

    Domyślnie

    Oj, tego ciałka to chyba nigdy za duzo?

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •