Wątek: WYJECHAŁAM NA 2 TYGODNIE, SCHUDŁAM 5 KILO:)

Gratuluje! i 5 kg /2tyg to nie jest malo :P
Ja wróciłam kilka dni temu z 10-dniowego wyjazdu i tez mi 1-2kg zlecialo )) jadlam to co wszyscy ale w mniejszych ilosciach

dziś wyjeżdżam!!! nareszcie!
niestety tych 5kg nie straciłam, a wręcz przeciwnie przybyły mi 2kg mam podobny problem co laluniaa, jak zacznę żrec to nie mogę się opamiętac. to skutki przeszłości, kiedy prawie byłam w sidłach anoreksji. teraz organizm się domaga żywności za tamte czasy... no i po co mi się było wtedy głodzic jak to wszystko wórciło z nadwyżką. teraz mam nadzieję, że na tym obozie schudnę i to da mi motywację do dalszego ZDROWEGO odchudzania (dieta 1200kcal). będę Cię odwiedzac, polubiłam Cię po obozie napiszę ile schudłam

To zycze powodzenia... ja wyjechalam na kolonie i schudlam 5 kilo czuje sie o wiele lzejsza
nie jadlam nic po 18 i duzo chodzilam po schodach
pozdrawiam

WRÓCIŁAM!!!
Było zajefajnie. Niestety schudłam tylko 3kg, ale lepsze to niż nic. Poza tym to była moja wina, bo sobie nie żałowałam, a poza tym, niestety, nie jadłam owoców i jechałam na chemii (zupki chińskie itd.) miałam gigaproblemy z żołądkiem. nie będę się chwalic jakie ale ten wyjazd mi dużo dał, dużo myślałam, dużo zobaczyłam i to nie w sensie zwiedzania. jestem teraz jakby "nowa", pełna pozytywnego myślenia i wiary w siebie, a przede wszystkim - pozytywnego myślenia. to narka, będę tu jeszcze zagladac

hejka "efekt motyla"...... fajnie ze schudłaś!!!ja dawno tu nie zagladałam... od tamtego czasu przytyłam.tylko 1 kg.... a od wczoraj sie odchudzam nie wiem czy mi sie uda, nie wiem czy wytrzymam.. ale jak pomyśle ze mogłabym miec fajne ciałko ..!! to czuje sie cudownie.. kurcze ciężko jest się odchudzać, a jeszcze ciężęj jeśli nie pomagają ci w tym rodzice.. tylko celowo jeszcze wiecej kupuja słodyczy, czy oni nie chcą miec szczesliwej szczupłej córki??>.. waże 84 i mam 180... jak juz mówiłam od wczoraj sie odchudzam.. jak narazie jest ok, ćwicze 2 godziny dziennie na śniadanie jem jabłko, obiad jem normalnie ale w duzo mniejszej ilości.... kupiłam sobie steper.. i ćwicze na nim zobaczymy jakie beda efekty..cwicze jeszcze brzuszki przez 5 min. i jeszcze jakieś wymyślne ćwiczenia)).tak bardzo chciałabym wazyc 70 kilo...byłabym tak szcześliwa... jak mi się uda to napisze do Was!! buźka trzymajcie za mnie kciuki...ja za Was też trzymam i gratuluje tym co schudli!!)))
POZDROWIONKA!!))