-
nie dałam się
Kiedyś byłam bardzo szczupłą dziewczyną, dopóki na treningu nie miałam kontuzji kolana. 3 miesiące w gipsie, pół roku rehabilitacji, żebym doszła w miarę do siebie i 20 dodatkowych kilogramów. Rozpacz.
Waczyłam z nimi 4 lata i nic.
Ale chyba na wszystko musi przyjść odpowiednia chwila. Mój organizm dostosował się do mnie. I znów załamanie... spadłam ze schodów i uszkodziłam to samo kolano. Ale wiecie co? Udało się! Sama w to nie wierzę. Chudnę. Zrezygnowałam z pieczywa i makaronów, które uwielbiałam (słodycze mnie nie ciągną tak bardzo jak pyszny makaron). Jestem jaroszką więc mięso też nie stanowi problemu. Jem warzywa, owoce i ryby. Nie jadam po 18. Na razie możliwości ruchowe mam ograniczone ale już są efekty. Gips swoje waży, a ja razem z nim i tak już jestem lżejsza o 3 kg od wagi wyjściowej
Trzymajcie za mnie kciuki jak i ja trzymam za Was
Powodzenia.
-
Gratuluję 1Czymaj się ciepło!
-
Gratuluję,
tylko uważaj, bo ja również bardzo lubie węglowodany (chleb, makaron, kasze) bardziej niz słodycze, i gdy to jadłam było ok, mniej i chudłam, a gdy odstawiłam całkowicie mój organizm zaczał szaleć... dosłownie rzucałam się na jedzenie...
Postanowiłam wrócić do starych nawyków, wszystko, byle w 1000kcal
Mam nadzieję, ze ciebie to nie spotka, powodzenia
-
czerwonawstazka ja również - tak jak moje przedmówczynie trzymam za Ciebie kciuki!
wierze, że uda Ci się zrzucić
p.s. I życzę szybkiego powrotu do pełni sił po tej kontuzjii.
-
No uda sie :** gips wazy swoje wiec wiesz... ja odstawilam pieczywo biale az do wczoraj hehe:] wczoraj trzy kromki i dzisiaj dwie;] no ale coz.. raz sie zyje;P od jutra znow wasa i wafle ryzowe.. dasz rade:*
-
3mam za ciebie kciuki i zycze powowdzenia !
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki