-
cześć kochanie!!!
właśnie jestem po diecie 1000 kcal
teraz jem 1500 kalorii ale zamierzam dojść do 1800 :P
powiem tylko tyle, że jem prawie wszystko na co mam ochotę (słodycze, miód, bardziej tłuste sery itp. ale w niedużych ilościach, bo tego nauczyła mnie dieta.
poza tym, odkąd zaczęłam zwiększać ilość kcal, przyśpieszyła mi się przemiana materii...i w ogóle, gdy byłam na diecie, nie jadłam ciężkostrawnych rzeczy, a teraz jak zjem coś takiego, nie mam żadnych dolegliwości!!! Kontroluję co prawda ilośc zjadanych kcal, ale mam dużo większą swobodę, no i jem wiele rzeczy, o któryvh na diecie mogłam pomarzyć...
wiem, że jo - jo jest moim wrogiem, ale mu się nie dam!!! Zmieniłam swoje nawyki żywieniowe i to jest pierwszy krok do sukcesu!!! Nie objadam się, nie jem, gdy nie chcę albo gdy mam doła(są inne lepsze zajęcia
), mam wyznaczone godziny posików i staram się trzymać swego planu. Na miasto zawsze zabieram ze sobą domowe kanapeczki, serki, jogurty i jabłka, by nie skusić się na jakąś barową bombę kaloryczną. Dla mnie ważne jest bowiem nie tylko chudo, ale przede wszystkim zdrowo, no i w zgodzie ze swoim organizmem. staram się mu pomagać, żuję gumę po jedzeniu, rano na czczo wypijam szklankę wody, jem dużo warzyw itp. mimo że już nie jestem na diecie. Ale przecież nie po to zrzucamy kilogramy, by potem wrócić do starych nawyków i wszystko schrzanić...bądzmy rozsądne!!!
aha - no i kilka razy w tygodniu pozwalam sobie na to, na co akurat mam ochotę. Bo inaczej życie byłoby nieciekawe i pełne wyrzeczeń, a przecież żyjemy tylko raz!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki