Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: Do wszystkich na 1000

  1. #1
    cykuta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Do wszystkich na 1000

    WiTaM WsZyStKiCh
    Już od jakiegoś czasu tutaj wchodze czytam jak się nawzajem wspieracie i musze przyznać że aż milo się robi na sercu.
    Jest nowy rok nowa, szansa na schudnięcie. Chce w końce osiągnąć swoją wymarzaną wage i się zdecydowałam na diete 1000kcal. Mam prośbe do Wszytkich na tej diecie czy moglibyście mi przykładowo podać co zjedliście.

  2. #2
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja w tej chwili mam wyższy limit kaloryczny, ok. 1400, więc mój jadłospis nie byłby adekwatny dla Twojej diety, ale tak mniej więcej:

    śniadanie - pół grejpfruta, owsianka z mlekiem i albo pół łyżeczki miodu, albo jakimś owocem wkrojonym

    przegryzka - jakiś owocek lub kilka

    2. śniadanie - kanapki z chleba razowego, co na nich to zależy od dnia

    obiad - najczęściej mięsko lub ryba i warzywa, czasem do tego odrobina dzikiego lub brązowego ryżu lub razowego makaronu

    kolacja - białko (ryby, twaróg jeśli mam z polskiego sklepu, czasem jajka, czasem kurczak)

    Tak jest u mnie, co oczywiście nie znaczy, ze u Ciebie musi być identycznie

    Powodzenia i czekam na relacje o pierwszych sukcesach

  3. #3
    cykuta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dziękuje
    Teraz tak orientacyjnie wiem co jeść. Sporzadzilam sobie jakis jadlospis i mam zamair sie jego trzymac. Pierwszy dzien mam za soba i idealnie 1000 zjedzone

  4. #4
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie

    Witaj

    Jestem na 1000kcal od początku diety.. jem sobie różnie, to, na co akurat mam ochotę, z odrzuceniem śmieciowych rzeczy i liczeniem kalorii. Przykłady..

    Śniadanie: kromka żytniego pełnoziarnistego chleba (120kcal), do tego np na jedną jej połowę plasterek żółtego sera light (Hochlandu, niecałe 40kcal), na drugą dwa plasterki chudej wędliny, np polędwicy sopockiej (ok. 40-50kcal, w zależnosci od rodzaju wędliny), i do tego jakieś warzywa - np pomidor i ogórki kiszone, albo sałatka.
    Inna wersja śniadania: serek wiejski (opakowanie 200g nieco ponad 200kcal, a jedzenia naprawdę duuużo ) i do niego dwa płatki ryżowe (po 23kcal każdy), albo coś w rodzaju pieczywa Wasa.
    Albo: jogurt naturalny (około 60kcal w 100g, zazwyczaj jem taki Jogobelli - opakowanie 200g), do tego otręby albo muesli i jakieś warzywo bądź owoc, np jabłko.

    Drugie śniadanie: od paru dni jem na drugie śniadanko 4 mandarynki, ogólnie staram się żeby to zawsze były jakieś owoce albo warzywa, może być też np średnie jabłko, grejfrut (zielone pyszne), kawałek melona, albo kiwi, które też mi ostatnio bardzo zasmakowało

    Obiad: namiętnie zajadam się mrożonkami Hortexu - "warzywa na patelnię" - różne mieszanki z różnymi przyprawami. Odgrzewam na patelni teflonowej bez tłuszczu, całe opakowanie to 450g, około 250-300kcal, jedzenia wychodzi baaaardzo dużo i naprawdę można się tym porządnie, obiadowo zapchać a zdrowe i w ramach dietki bardzo dobre. Do tego dodaję np małą kromkę chleba razowego, żeby było 300kcal.
    Inna przykładowa wersja obiadu: 50g gotowanego brązowego ryżu (to zależy jaki, zawsze sprawdzaj kaloryczność na opakowaniu), do tego 100g gotowanego kurczaka i jakaś smaczna, chrupiąca sałatka w dużej ilości (bo to malo kaloryczne, a zapycha). No i tutaj ważna uwaga do obiadów - dużo przypraw, żeby to dietkowe jedzenie było smaczne moje bazowe zioła to chilli, curry, majeranek, kminek i zioła prowansalskie.
    Inna wersja: np troszkę kus-kusa z gotowaną marchewką i kurczakiem, bardzo smaczne razem etc..etc.. tu bardzo łatwo improwizować, byle zmieścić się w kaloriach i jeść zdrowo.

    Podwieczorek: ostatnio nie udaje mi się go zmieścić w dniu.. ale np jakieś suszone owoce, albo dobry sok (soki owocowe Fit są bardzo smaczne i niskokaloryczne, więc można tego sporo wypić), lubię też chrupać surową marchewkę, albo zjeść gotowane jajko z np ogórkiem kiszonym albo pomidorkiem. Niby kalorii mało na ten podwieczorek, ale jak się je dobrze wykorzysta, to można się ładnie najeść.

    Kolacja: np serek wiejski, albo dobra rybka z chlebem (tuńczyk, mniaaaam), czasami (rzadko) zdarza mi się banan i parę mandarynek.


    Życzę powodzenia i smacznego
    C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •