dziewczynki...kupiłam wczorak Bio-Chrom...ponoc ma mi pouc ...to znaczy czasem mam napady głodu i chcem sbie tym jakoś pomuc...co o tym myślicie??
Wersja do druku
dziewczynki...kupiłam wczorak Bio-Chrom...ponoc ma mi pouc ...to znaczy czasem mam napady głodu i chcem sbie tym jakoś pomuc...co o tym myślicie??
Xeniu :)
Gratuluję spadku wagi, oby tak dalej. A wpadką się nie przejmuj - najważniejsze, żeby kontynuować dietę, a nie rzucać wszystko w diabły przez jeden grzeszek. Więc, zapomnij o tych plackach i idź dalej do przodu. :)
Poszlajase, słyszałam, że chrom jest dość dobrym wspomagaczem przy odchudzaniu. Kiedyś zażywałam, ale nie pamiętam właściwie czy jakoś skutkował. Moim zdaniem najlepszym sposobem jest wypróbowanie tego na sobie, bo reakcje u innych dziewczyn mogą być całkiem inne niż Twojego organizmu. :)
Buziaki,
C.
Cauchy.....no masz racje kazdy moze inaczej reagować na dany produkt :)
Xeniu gdzie jesteś??
wskakuj na Forum i pisz co u ciebie :D
KOCHANE KOBITKI BEDĘ PO 21 JAK wIKA ZAŚNIE
PAPA
Hej Kobitki !!!! dopiero teraz zasiadłam przed monitorkiem bo ostatnim czasem jestem wchłonięta przez książkę, która nie pozwala mi na nic innego jak tylko czytać, czytać, czytać....... co bedzie dalej??? Może któraś czytała chodzi o "Kod Leonarda da Vinci" no poprostu odlot musiałam się siłą wyrwać i zrobić pałzę bo ślepka już zaczynają boleć, więc poćwiczyłam i wskoczyłam zobaczyć co u Was.Ale dzisiaj skończę także będę miała teraz więcej czasu na buszowanie po forum.
Poszlajse PRZEDE WSZYSTKIM OGROMNE GRATULACJE Z WYNIKU :D :D :D :!: :!: :!: :!: :!: :!: 2 kilo to bardzo dużo (jakieś 15 000 kalori!!!!) super, że poszło w dół a to naprawdę motywuje :!: :!: :!: :!: :!: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jeśli chodzi o moją dietkę to wszystko ok. TRWAM. Ok 1000 kalorii dziennie i 40 minut ćwiczeń z Cindy Crouford (jest niezła w tych ćwiczonkach). Postawiłam sobie wysoko poprzeczkę - tak nagle ani grama słodkiego!!!!a przedtem to potrafiłam wciągnąć sporo i nie wspomagam się żadnymi środkami jedynie różne herbatki, które uwielbiam - ale nie wiem czy nie będę musiała sięgnąć jak poprzednim razem tak jak Ty po chrom, który wtedy mi naprawdę mocno pomagał - nie miałam wogóle ochoty na słodkie (bo chrom reguluje poziom cukru we krwi) ale narazie staram się walczyć i próbuję nie myśleć o słodkościach (najgorsze są niedzielne obiadki u teściów i jak zwykle masa słodkiego do kawy - siedzisz a tu ci coś pod noskiem zalatuje, że człowiek by się rzucił na to ciasto - ale walczę!!!!!).
Narazie nie wskakuję na wagę, wyznaczyłam sobie termin warzenia na 20 stycznia (co 10 dni) a mój luby co jakiś czas wyciaga wagę i sprawdza no i chudnie!!!!!!! Od początku schudł już 5,5 kg. Nieźle nie :?: :?: :?: :?: :!: :!: :!: Widzę, że go to motywuje do dalszej walki. A ja poczekam do 20-go może się miło zaskoczę????? OBY :?
AAAAA zapomniałabym POSZLAJSE MASZ PIĘKNY SUWACZEK :!: :!: :!: :!: :!:
Ciesze się, że Udało wam sie go wstawić nie ma jak to współpraca!!!!
Pozdrawiam papapapa
Ps. Może któraś zna jakąś dobrą czeroną herbatkę bo tej zielonej jakoś nie mogę!!!
kochana co erbatki to moge ci polecić ta która popijam ,ale nei wiem czy ci zasnmakuje...to jest czerwona z dodatkiem cytrynki...Pur-er.. :D
wiesz ja tez nie bardzo chcialąm sie ważuć,ale miałam malaego dołka rano i mąz mnie postawił<przenośnia bo w rzeczywistości by nie podniusł...hihi>i odrazu mina mi się poprawiła :D
a teraz sie zwaze tak jak ty 20-ego!!a co mi tam,...bede wiedziala,że jest tam jedna taka gdzies w świecie co tego samego dnia zemną na wagę wlezie :D :D :D
czyli za 6 dni wskaujemy na wage tak?? :)
jezusku...jak ja sie boje ,że nie dam rady to normalnie szok :(
Mam nadzieje,że dam rade....wmawiam sobie ,że musze jakos wyglądać jak we Wrzesniu zaprowadze syna do zerówki!!należy mu się zgrabna mama :D
Pozatym marze otym ,żeby wkońcu sobie tak poprostu wejśc do sklepu zbielizną i coś pięknego kupić ...zapytac i nie usłyszeć-nie nie....takiego rozmiaru nie mamy :(
damy rade co nie...babeczki?? :D :D :D
nieraz mam te same dylematy co Ty - czy wytrwam itp. tymbardziej po ostatnie porażce boję się, że będzie to samo - ładnie schudnę a jak waga stanie to znowu sie załamię i w pół roku nadrobię to co straciłam!!!! Ale teraz mam WAS i juz się nie boję bo wiem, że RAZEM DAMY RADĘ!!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Więc jesteśmy umówione na 20-go :!: :!: :!: Tylko żadnych oszustw - to bedzie następny test na siłę charakteru!!!!!! Może jeszcze się ktoś przyłączy????????
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
A o kupowaniu ciuchów to lepiej nic nie mów - tragedia dostać coś "w miarę" modnego na to wielkie dupsko!!!! Już niedługo będziemy zwężać ciuszki - uwielbiam jak widzę, że ciągnę za sobą nogawki od spodni wtedy to znaczy, że już są jakieś spadki z tyłeczka, obym miała kolana spodni przy piętach hahahahaha!!!!
no juz włąśnie w tej chwili mąż zarypal mi wage :D
Powiedział,że jeśli nawet mni skusi zeby na wage wleść to itak nie bede miała jak bo nie znajde :D
Więc jesteśmy umówione na 20-go :D
Dziewczyny i chłopaki przyłączycie się?? 8)
Masz pomysłowego mężusia!!!Ja to bym musiła znowu schowac przed moim lubym bo ten to by wchodził codziennie!!!! Bardzo dobrze zrobił, przynajmniej nie będzie cię kusiło!!!!A 20-go MIŁE ZASKOCZENIE!!!!!!!! Wagi nasze odwdzięczą się nam, że nie maltretowałyśmy je swoimi setkami codzienni, hihihihihi :lol: :lol: :lol: :lol:
Ciekawe co słychać u Xenusi???? Jak sobie kobitka radzi????