Wątek: Jestem taka tłusta !!! 127 kg to rzeczywistość !!!

Jak można się doprowadzić do takiego stanu
No jak
Żeby kobieta tyle ważyła...To jest niewyobrażalne...
Jak można jeść i jeść? Tyć i tyć?

127 kg...przy zaledwie 166 cm wzrostu

Nie mogę patrzeć w lustro. Wszędzie wały tłuszczu, wszędzie !!
Mam brzuch jak u ciężarnej... Twarz wielką jak piła do koszykówki

Wyglądam strasznie
Muszę z tym coś zrobić
Nie mogę tak wyglądać

Wyobrażam sobie co ludize o mnie myślą...

To straszne

Nie mogę tak wyglądać dłużej, nie mogę

Czuję obrzydzenie do samej siebie

Jak mogłam się tak zapuścić

No jak

Pomóżcie mi proszę

Witaj, nie jedna na tym forum odzyskała radośc, spokój i figurkę.
Więc Witaj. I możesz na nas liczyć. Na pewno musisz włączyć trochę ruchu i opracować sobie diete dla siebie
Uda sie, warto

Pozdrawiam serdecznie

witaj
pierwszy krok juz zrobiłaś - trafilaś na forum
teraz czas wziąć się do pracy
u nas znajdziesz wsparcie i doping

Witaj Rybko!!!

Fajnie, że tu trafiłaś, to oznaka, że dorosłaś do odchudzania a przynajmniej masz chęci by coś z sobą zrobić. Nie przejmuj się 127kg to nie jest koszmar... zwłaszcza, że dzięki Twoim chęciom może być coraz mniej i mniej a 99 kg jest jak najbardziej realne!!!

Napisz nam coś o sobie, jaką dietkę planujesz itd.


Pozdrowionka

Jak jesteś już napisałaś.Teraz powedz co chcesz z tym zrobić.Jaki masz plan działania. Koniec umartwiania się. Musisz wziąć się do roboty!!! Ja też się kiedyś doprowadziłam do podobnego stanu, ale walczę i zmieniam siebie.

Jak chcesz się odchudzać? Robiłaś jakieś badania? I zdradź proszę ile masz lat?

Na tym forum znajdziesz wsparcie, dobre rady.Jednak najważniejsze jest samozaparcie.

Trzymam za Ciebie kciuki.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Mniej tragizowania a więcej konkretów poproszę.
Co robisz: pracujesz, uczysz się? Wiek też jest wazny
Co wpłynęło na taką wagę: słodycze, brak ruchu a może hormony?
Podstawą jest określenie ile chcesz schudnąć i jak zamierzasz to zrobić. Liczenie kalorii to również w tym portalu.
Poczytaj inne wątki to zobaczysz jak inni walczą, może podpatrzysz jakąś metodę i dla siebie.
Powodzenia

Wazylam 105 kg przy wzroscie 159 ? moja otylosc byla wiec tylko ciut mniejsza. Mozna to zmienic. Trzeba to zmienic.

Musze Ci jednak powiedziec, ze moje obrzydzenie do samej siebie trwalo krotko - jakies 2 godziny, ktore spedzilam na rozmyslaniu - jak to sie stalo i czy dam rade zmienic. Nie jest mozliwa tak trudna i wymagajaca konsekwencji operacja, jaka jest wielokilogramowe odchudzanie, jesli czlowiek kocha i lubi samego siebie - bo robi to wtedy dla siebie, ma pozytywna energie.

margolka

Witaj Rybko...

Cieszę się że trafiłaś do Nas ... bedziemy Cię wspierały, dopingowały i młotkiem też umiemy postukać
Co do obrzydzenia to Margolka nie mogła tego lepiej ując... więc nie łam się tylko do dzieła ... wysyłam Ci bajkową energię oby przyniosła rezultaty ...
Trzymam kciuki za gubienie kilogramów

Pozdrawionka i buziaki

Rybko z całego serca zycze Ci powodzenia.
prosze napisz jak chcesz sie z tym uporać...

do poczytania: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...047&highlight=

Witaj Rybeńko!!!!!!!!!!!!!
Zyczę Ci wytrwałości w tym co robisz..........nie spodziewaj się że bedzie łatwo...ale napewno warto...ja tez nie jestem malutka ale powiedziałm sobie ze zobaczę 8 z przodu na wadze na wiosnę..i mam nadziej ę..ze tak sie stanie
POWODZONKA