Basen... całe wakacje chodziłem z moją dziewczyną na basen. Chętnie bym sobie teraz też pochodził, ale niestety nie mogę. Studiuję w niemczech i mam raczej ograniczone wydatki. W tej mieścinie jest tylko jeden basen, który jest trochę oddalony od akademika i uczelni. Nie stać mnie na komunikację miejską i basen razem, a w zimie nie będę łaził godziny na pieszo na basen (w lecie - czemu nie). Ale zalezmy mi natym zeby sie nie przeziębić