-
Witaj pyza. Ale Ci zazdroszczę, ze ciągnie Cie do czekolady. U mnie nie ma rzeczy, której bym nie chciała jeść. U mnie niestety ta moja okropna nadwaga wzięła się z nadmiernego apetytu. I wiem że moja dietka to jak odwyk dla alkoholika. Bo niestety apetyt mam ciągle i ciągle musze się pilnować. No ale trudno. Jak trzeba to trzeba. Doszłam do wniosku, że zdrówko wazniejsze niż zjedzenie dodatkowej porcji frytek czy lodów.
Pozdrawiam. trzyam się cały czas dzielnie.
-
Ja wlasnie wczoraj nagrzeszyłam z czekolada :oops: pierwszy raz się na niąskusiłam od poczatku odchudzania.Policzyłam ile zjadłam kalorii i doliczyłam do dziennego limitu.Troche mi wstyd że uległam pokusie ale już się stało.najwazniejsze aby dalej diekowac.
Pozdrawiam weekendowo.
-
Oj nie pamiętam kiedy ostatnio miałam czekolade w ustach :D
To było chyba w grudniu :?
A czasami mam wielką ochotę na nią :P
Poki co jeszcze walcze z pokusą , ale ciekawe jak długo wytrzymam :D
Serdecznie pozdrawiam i wysyłam słoneczko znad morza :D
-
Nie będę płakała nad kawałkiem czekolady :) o co to, to nie :) będę się cieszyła i rozkoszowała jej smakiem :) dzień w dzień po kawałeczku, jeśli będę miała ochotę :)
Dziosiaj rano waga pokazała 70,00, co biorąc pod uwagę ten szalny tydzień i tak jest jakąś nagrodą... :)
W ubiegłą sobotę było 70,2, niedziela i poniedziałek skoczyło do 70,5, potem 70,8, kolejno, 70,9 nawet... potem 70,3 i dzisiaj 70,00 :) także cieszę się i zmieniam suwaczek :)
Za tydzień będę witała 6 :)
-
Mój motylek wpadł pozdrowić twojego motylka :D Tak im się fajnie leci w tym samym.
I oczywiście trzymam kciuki za 6 w przyszłym tygodniu dobrze ci idzie więc na 100 % się uda :D
-
bardzo się cieszę z Twojego sukcesu! już 70.. a lada chwila 6 z przodu!
gratuluję
i pozdrawiam
-
hello pyzuniu..
na poczatku dziekuje za rady co do wagi ;)
wpadlam tak do Ciebie pozdrowic i zobaczyc, jak Tobie idzie, bo u mnie dosc pozytywnie!
fajnie, ze u Ciebie tez! to co, jakies party zrobisz z okazji 6-teczki? drinki z poku pomidorowego a tort marchewkowy, z czekoladowymi scineczkami w nagrode..
a godzinka cwiczen to jest duzo, nie mow.. oby tak dalej- gratulacje!
pozdrawiam cie pyzuniu!
-
Pyzka!!! Piekna zmiana na suwaczku. A zaraz bedziesz miec 6 z przodu , ktora juz bardzo przyzwoicie wyglada. Przed nami kolejny tydzien przykladnego dietkowania! Jupi! Ja tam sie ciesze! :D i mam nadzieje na koniec tego tygodnia zobaczyc u Ciebie 6 !!!!!
sciskam!
-
Nie odzwyczaiłam się od chwili kupienia wagi od codziennego ważenia się... jedank za wynik wiążący przyjmuję wynik sobotni :)
A szósteczka z przodu pokazała się już wczoraj jako 69,9 :) a dzisiaj już było 69,7 :)
Ale tak jak napisałam powyżej wiążący wynik w sobotę a do soboty jeszcze całe 5 dni :) więc może uda się to 0,7 zgubić :)
Weekend dietkowo spokojny...
Niunia znowu chora więc nawet specjalnie o jedzeniu nie myślałam... zdarzały sie słodkie przekąsiczki ale w limicie... Na głowie od wczoraj ma teściową i jej matkę - bo teściowa pilnuje niuni... a babcia towarzysko, więc popołudniami robię za "służącą"... kalorii spala się przy tym sporo :)
Dziękuję Wam wszystkim kochane za odwiedziny i doping :) Przydaje się bardzo :)
-
Pyzunia! Gratulacje!
Gdzie Tobie do Pyzy!
Buziaki!