Masakra !!!
Dzisiejszy wynik ważenia porannego 71,4.
I gdzie ta moja 6??
Daleko...
No przesadzam - nie tak znowu daleko - z dnia na dziueń będzie lepiej...
Przyjmując założenie że moja waga coprawda oszukiwała ale zawsze tyle samo moja waga startowa to nie 74 a 77kg
Chyba zmienię jednak suwaczek...
Bo co to za motywacja gdy suwaczek pokazuje nieprawdę??
Jednak wierzę, że będzie dobrze...
Po prostu troszkę więcej do zrzucenia![]()
Zakładki