Strona 23 z 50 PierwszyPierwszy ... 13 21 22 23 24 25 33 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 221 do 230 z 497

Wątek: Juz nie chcę się oszukiwać...

  1. #221
    Guest

    Domyślnie

    no pewnie... nawet 0,5 kg jest dobre..
    u mnie waga nie drgnęła od dwóch tygodni
    miłej niedzieli życzę!

  2. #222
    mycha32 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pyzuniu!
    Gratulacjie, 0,5 kg to naprawdę nieźle. Nie powino Cie to w ogóle martwić.
    Pozdrawiam!!!!


  3. #223
    Puchacia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Pyzuniu, gratuluję spadku centymetrów i wagi.
    Pozdrawiam niedzielnie, buziole.


  4. #224
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pyza, oglądanie Twojego suwaczka to prawdziwa przyjemność - moje gratulacje!!!
    A powiedz, jeśli możesz - jaki rozmiar cuchów przy aktualnej wadze na Ciebie pasuje? Bo chyba po ciuchach najlepiej widać chudnięcie

    pozdrawiam!

  5. #225
    Awatar Balbina2
    Balbina2 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,142

    Domyślnie

    Pozdrawiam gorąco i gratuluję "ubytków"( ale to głupi brzmi?!). Pa!

  6. #226
    silan jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-02-2006
    Mieszka w
    Brussels
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pyzka, nie przejmuj sie malutkimi zachwianiami- woda sobie w tobie posiedziala i tyle.. Ty juz do okraglej dziesiatki dobijasz- super!
    Ja nawet przy niecalych 4 kg widze roznice- kupilam lustro duze z tej okazji, luby do tej pory sie ze mnie smieje, ze powinnam z nim (lustrem) chodzic i podziwiac.. A ty masz ponad dwa razy tyle!!
    Pozdrawiam Cie serdecznie i czekam na zaproszenie na stracenio-10-cio kilogramowa rocznice
    buziaki

  7. #227
    Awatar pyza
    pyza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Legionowo
    Posty
    242

    Domyślnie

    Nie jestem na siebie zła...
    Jestem wściekła - i powinnam...
    Coś mnie dzisiaj naszło i cały dzień jem...
    O dwunastej zadzwoniono do mnie żebym odebrała niunię ze żłobka - zapalenie spojówek... nawet nie wiem kiedy ona się tego nabawiła... no i się zaczęło po powrocie do domu... gołąbki... mus truskawkowy... grzanki... 1900 na liczniku a to dopiero 17:20...
    Czuję się pełna i po prostu przejedzona... a fuj... więcej nie będę... bo jak przypomnę sobie dzisiejsze samopoczucie od razu mi przejdzie... chęć na jedzenie...
    Musiałam o tym napisać żeby mi było wstyd... bo naprawdę dzisiaj przeszłam samą siebie... sięgnęłam po jedzenie zanim zdążyłam - wzorem Hybris - sama ze sobą wyjaśnić sprawę bo to przecież nie o jedzenie tu chodzi... tylko o przemęczenie i wykończenie całą sytuacją... co nie jest napewno usprawiedliwieniem tego co zrobiłam...
    Ech... jedyne co mi pozostaje... to poćwiczyć z godzinkę dzisiaj wieczorkiem coby chociaż część spalić...

  8. #228
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pyza - podnoś się i to szybko. Zdarzyło się wczoraj - trudno, ale wpadka nie zmienia ani na jotę faktu, że NADAL JESTEŚ NA DIECIE i dzisiaj jest normalny dzień dietetyczny, już bez ekscesów.
    Pyza, tak naprawdę ja mam strasznie dużo szacunku dla osób, które potrafią podnieść się po wpadce, wrócić do reżimu dietetycznego i kontynuować, jakby nic się nie stało. Ja obawiam się, że tego nie potrafią - oto sekret mojego idealnego trzymania diety - tchórz jestem. Już zaczyna mi się śnić po nocach - jak dzisiaj - że kupuję w sklepie batonik po to, żeby się ze sobą spróbowac, koszmar. Acz muszę powiedzieć, ze moja samodyscyplina nawet we śnie jest tak głęboka, że nabyty batonik wyrzuciłam do najbliższego kosza, hehe
    Pyza, trzymaj się mocno. To strasznie przykre, że Twoja dziewczynka znowu coś złapała (a Ty przy okazji), ale i z tym sobie poradzicie. Ja w Ciebie wierzę!
    Ściskam!

  9. #229
    Puchacia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pyzuniu głowa do góry, mała wpadka chyba każdemu odchudzaczowi się nie raz zdarzyła. Najważniejsze, abyś teraz się nie poddała i dalej dietkowała.
    Pozdrawiam wiosennie, buziole.


  10. #230
    Awatar stopcia
    stopcia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-03-2006
    Posty
    117

    Domyślnie

    I jak Ci dzisiaj idzie?Wczorajszą wpadkę dietetyczną,zwal na HORMONY,i głowa do góry,i brzuch wciągnięty.
    zapraszam do mnie

    16.06.2010 waga 135 kg
    1.02.2011 waga 123.1kg,9.02.2011 waga 121,1kg
    [url=http://straznik.dieta.pl/][/url

Strona 23 z 50 PierwszyPierwszy ... 13 21 22 23 24 25 33 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •