-
Ciężko
Czuję straszne zmęczenie dietą - ogólne wyczerpanie... Może przez to pioruńskie zapalenie spojówek - ledwo patrzę na oczy... czerwone i zapuchnięte.
Nie siedzę w domu, tylko w pracy i na całe szczęście bo w domu cały czas chodziłabym obok lodówki - tak jak wczoraj. Mordęgą był dla mnie wczorajszy dzień... kompletny brak motywacji... totalne rozbicie.
Wiem, że to chwilowe i przez to, że nie najlepiej się czuję a nie mam szans by po prostu odpocząć, bo nawet w domu wczoraj siedziałam nad pracą... Lubię takie zaganianie, ale gdy jestem zdrowa, a nie z podpuchniętymi oczami koloru dojrzałych truskawek, gardłem zawalonym jakimś choróbskiem i zapchanymi zatokami. Przemęczenie ostatnio dało jeden efekt - o wiele szybciej łapię wszystkie infekcje, co mi się nigdy wcześniej nie zdarzało...
Mam już tego dosyć... trzymam dietę - podniosłam sobie tylko limit na ten masakryczny okres do 1400 kcal jako górna granica... dopóki nie dojdę ze sobą do ładu.
Najchętniej położyłabym się spać i spała tydzień. Wcale nie cieszy wiosna... bo ledwo ją widzę a wiosenne słońce wywołuje łzy bólu w oczach...
Trzeba przeczekać... i przeczekam.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki