Dzień PIĄTY
i jak narazie bez wpadek - wczoraj dokończyłam kawałek jajka niespodzianki mojej córci.. ale w limicie...
Ćwiczyłam dwa dni, później przerwa i znowu ćwiczenia...
Czuję się świetnie - jadłospis od 1100 do 1250 kcal..
Efekty sprawdzę w sobotę - jeśli będą