Hej Pyzunia![]()
![]()
Gratuluję Ci serdecznie POSTANOWIENIE, tak jak mam nadzieję będę Ci już za niedługi czas gratulowała jego konsekwentnej realizacji![]()
Aż mi się łezka w oku zaszkliła, jak przeczytałam u Ciebie o coli light. Nie piłam jej od miesiąca, no dwa razy umoczyłam usta w szklance szanownego małża, coby smak poczuć i tyle. Zresztą o stadium mojego uzależnienia najdobitniej świadczy fakt, że jedną z moich pierwszych w miarę skoordynowanych myśli, kiedy budziłam się z narkozy, było "ale bym sie coli light napiła"![]()
Niestety, nie serwowali
ściskam Cię mocno i czekam na częste rapoty z pola walki, tudzież rychłe wieści o pierwszych sukcesach![]()
Zakładki