Witaj Ewuniu.

Nie przejmuj się. Ja właśnie wracam po tym jak w zeszłym roku schudłam 20 kg, a teraz mi przybyło 12... No nic. Zawsze to 8 do przodu.

Ale ponowne wkręcanie sie w historie dziewczyn i przypomnienie moich ówczesnych odczuć i euforii, dodają mi skrzydeł.

Czego i Tobie życzę :****