[/b]wróciłam dzis do pracy a tu zamieszanie ,przeprowadzka ,remont i cholera wie co jeszcze sie urodzi
a tak apropos co robic zeby ta waga zaczeła wkońcu leciec w dół
wiem ze same błedy popełniam ale nie jem rzeczy zabronionych,słodyczy w ogóle pije jak smok wode i herbatki ale mało ćwicze i nie moge sie zabrac za te ćwiczonka leniwa jestem
Jak patrze na niektóre wyniki odchudzaczek to mnie zazdrosc aż szkoda słów
chyba mam dzis zły dzien i marudze
pozdrawiam