wczoraj byłam świadkiem chyba zerwania chmury i huraganu
12 min świat zamarł światła pogasły pociagi nie jezdziły a ja w tym czasie dojezdzałam do Wejherowa
dachy pozrywało,drzewa połamane
poprostu cos strasznego
wczoraj byłam świadkiem chyba zerwania chmury i huraganu
12 min świat zamarł światła pogasły pociagi nie jezdziły a ja w tym czasie dojezdzałam do Wejherowa
dachy pozrywało,drzewa połamane
poprostu cos strasznego
Zakładki